Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
naughty me


po kolacji poddalam sie i lyzeczka ze sloika nutelle podkradalam plus dwie gałki lodów. 
waga wieczorem 58.8kg hm..::(((
troche slodyczy tez sie nalezy od zycia:))
czuje grubaśne uda znowu. one nie schudna.
  • ojeek

    ojeek

    5 kwietnia 2011, 22:39

    słodycze też sie naleza.. Ale trzeba znać umiar, i myśle że 2 gałki lodów to akurat. Czasem można. Trzymaj się i gratuluje tego co dotychczas osiągnęłas- dzielna jesteś =*

  • Surce77

    Surce77

    5 kwietnia 2011, 22:37

    Kto jak kto, ale Ty tak nie powinnaś pisać. Tyle już schudłaś, to duży sukces. ;))

  • iglaigla

    iglaigla

    5 kwietnia 2011, 22:32

    o nie dobra ty chuda baboczko co to zjadasz moje marzenia a kysz kysz