W kwietniu stosowałam:
a) Naprzemiennie szampony Pirolam i Alterra (koffein)
b) odżywka do włosów wypadających Green Pharmacy (2xtyg, po każdym myciu)
c)
maska drożdżowa+olejek łopianowy z olejkiem arganowym
(1xtyg, przed myciem na ok.2godz pod czepkiem i ręcznikiem)
+
d) masażer ( prawie codzienne masowanie skóry głowy, dla lepszego krążenia, a tym samym wzrostu włosów)
Teraz od maja zacznę stosować inne odżywki, zobaczę jak się sprawdzą, a swoje zdj porównawcze umieszczę w ciągu najbliższych dni, tylko muszę znaleźć zdj z krótkimi włosami sprzed 1,5 roku :)
Kingyo
31 lipca 2014, 00:30To mopsik :D
Bonita1990
30 lipca 2014, 20:37Kochana dziękuję Ci za troskę! Jesteś wspaniała! :) aż dziwne, że ktoś tu o mnie pamięta, naprawdę miło :) a ja dziś właśnie obroniłam tytuł mgr...zapowiada się więc czas luźniejszy, w związku z czym niebawem pojawi się nowy wpis! ;)
malicka5
29 lipca 2014, 23:54Minął czerwiec - nie odezwałaś się. Mija lipiec - i ciągle ani słowa. Napisz coś! Rozumiem, że lato i wakacje, ale ja taka matka polka jestem i się martwię.
miss.fox
26 czerwca 2014, 17:30wow chyba muszę się podszkolić w dziedzinie pielęgnacji włosów! przeleciałam zdjęcia włosów które tu wrzucasz i poczułam trochę zazdrość :D szczególnie po tym afro kilka Twoich wpisów niżej. Pokażesz swoje włosy? :)