Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zejście na właściwą drogę-ruch przede wszystkim


                                     

Z dietą niestety nadal jestem mocno do tyłu, czyli nie jem zbyt zdrowo:/ tradycyjnie dużo węgli zbyt mało białka, owoców i warzyw...nie ma się czym chwalić...

Na szczęście z ruchem jest dużo lepiej, w końcu zaczęłam regularnie ćwiczyć i robić pożytek z domowego sprzętu:

I tydzień: 01.01.-04.01.

1. rowerek: 30min.

2. hantle lekkie: 30min.

3. hantle średnie: 30min.

4. 8m legs: x 2

5. pompki przy ścianie: 200

6. przysiady: 200

7. stretching: 20min.

II tydzień: 05.01.-11.01.

1. bieżnia: 1h

2. rowerek: 1,5h

3. twister: 30min.

4. hantle lekkie: 30min.

5. 8m legs: x 3

6. pompki przy ścianie: 100

7. brzuszki: 100

8. przysiady: 100

7. stretching: 20min.

III tydzień: 12.01.-18.01.

1. bieżnia: 2h

2. rowerek: 2h

3. orbitrek: 30min.

4. leg magic: 10min.

3. twister: 30min.

4. hantle lekkie: 1h

5. hantle średnie: 20min.

6. sztanga: 7,5min.

7. 8m legs: x 4

6. pompki przy ścianie: 100

7. brzuszki: 100

8. przysiady: 100

7. stretching: 30min.

IV tydzień: 19.01.-25.01.

1. bieżnia: 2h

2. rowerek: 2,5h

3. orbitrek: 1h

4. leg magic: 10min.

5. twister: 1h

6. hantle lekkie: 30min.

7. hantle średnie: 10min.

8. sztanga: 7,5min.

9. 8m legs: x 1

10. pompki przy ścianie: 100

11. brzuszki: 200

12. przysiady: 100

13. stretching: 1h

V tydzień: 26.01.-31.01.

1. bieżnia: 3h

2. rowerek: 1,5h

3. orbitrek: 30min.

4. twister: 1h

5. hantle lekkie: 30min.

6. hantle ciężkie: 15min.

7. step: 15min.

8. 8m legs: x 5

9. brzuszki: 100

10. stretching: 50min.

Styczeń:

bieżnia: 8h

rowerek: 8h

orbitrek: 2h

leg magic: 20min.

twister: 3h

hantle lekkie: 3h

hantle średnie: 1h

hantle ciężkie: 15min.

sztanga: 15min.

step: 15min.

8m legs: x15

pompki: 500

brzuszki: 500

przysiady: 500

stretching: 3h

Jest moc! Jest dobrze, będzie lepiej! :)



  • domisiaaaa

    domisiaaaa

    1 marca 2015, 19:04

    Hej. Dopiero zobaczylam Twój komentarz. Bywam kurde codziennie heh, jestem uzależniona chyba od vitalii... Rzadko sie loguje czytam tylko forum itp... Ale zacznę robić wpisy za dwa tygodnie jak będę miała dobre wieści. Bo okazało sie ze jestem w ciąży :D 11tc. i martwię sie czy dzidziuś zdrowy :) wiec dieta mi na razie ani ćwiczenia nie w glowie:) pozdrawiam ;-)

  • monitaaaaa

    monitaaaaa

    6 lutego 2015, 13:24

    Dziekuje kochana za mily komentarz :) Bardzo malo tu bywam praktycznie wcale :P Ale przyznam szczerze ze mysle czasem zeby tu wrocic i gdzies notowac to co robie bo na razie to na kartkach :) Ja po swietach zas pofolgowalam i prawdobodobnie mam problem teraz z hormonami ktore mi utrudniaja walke z dieta :P Ciagle bymjadla slodkie :) Ale walcze nie poddaje sie teraz zrobilam sobie 30 dni bez slodyczy :) Trzymaj za mnie kciuki :) Ja trzymam za Ciebie :) Sciskam mocno :)