Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiajcie Maleństwa!


Od paru dni ćwiczę z Chodakowską Turbo Spalanie, wczoraj zrobiłam jeszcze dodatkowo Skalpel z krzesłem-moim zdaniem ten skalpel nie daje jakiegoś dużego wycisku, jest dosyć przyjemny i łatwy do wykonania.

Praktycznie cały styczeń ćwiczyłam z MEL B i moje Drogie muszę wam powiedzieć styczeń zaczynałam z wagą 78.5-kończę go z wagą 72,7 taki spadek przyjemny mnie spotkał ;-). Dawałam z siebie wszystko!!!!!. Teraz przed miesiączką troszeczkę podjadam, nie aż tak, tyci tyci ;-). Ciągle ćwiczę ale waga niestety 1 kg q górę ;-). Czekam na @ może coś się zmieni-na pewno;-)

Bardzo, ale to BARDZO chciałabym luty skończyć z 6 z przodu, to moje najwięęększe marzenie, zrobię wszystko aby tak było, koniec podjadania. ;-)))) Ruszam dupę do ćwiczeń! A wy jakie macie opinie i efekty po ćwiczeniach z Panią Ewą?:)



  • ItsMyTime

    ItsMyTime

    30 stycznia 2014, 13:46

    Gratuluje :)