Witajcie moje Drogie. Nie ukrywam, że ostatnio jestem rozczarowana swoją postawą.Wczoraj się rzuciłam na jedzenie jak jakaś świnia, to ochydne, przez to dziś czuję się ociężała i nieszczęśliwa, ale nie będę narzekać, każda z nas przecież miewa takie dni, sztuką wrócić prędko na dobrą ścieżkę a wszystko będzie super. Więc wracam... Nie mogę doczekać się początku miesiąca kwietnia, czuję że to będzie mój miesiąc! . Tak samo było ze styczniem i lutym-0 wpadek, ale dałam sobie w palnik z ćwiczeniami, jejejeje! efekty zdumiewające. Mam w planach na kwiecień ułożyć sobie plan treningowy... będą to takie ćwiczenia jak Chodakowska, Mel B,Jilian Michaels oraz bieganie. Będę je wykonywać 5x w tygodniu bez ściem!. Sobotę i niedzielę zostawiam na odpoczynek z mężem. Jeżeli któregoś dnia nie uda mi się poćwiczyć, wtedy ćwiczę w wekeend. Postaram się jeść jak najbardziej zdrowo, acha! i jeszcze dziś cykam sobie foto, zobaczymy jakie będą tego wyniki, czuję, że niezłe. BYĆ PIĘKNĄ I SZCZUPŁĄ NA MAJÓWKI.... ;-). Marzenie jest, plan jest teraz do BOJU. Ktoś się przyłącza?
emlu83
26 marca 2014, 10:34Bardzo wiele już osiągnęłaś. Brawo. I plan z ćwiczeniami super. Oby udało Ci się go zrealizować, bo po sobie wiem, jak łatwo się planuje. A co do obżarstwa to może zrób sobie jeden dzień "wolnego" w miesiącu. Żeby np zjeść wtedy pizze, czy cukierasa. Tak, aby potem nie mieć wyrzutów sumienia jak teraz. Organizm zostanie zaspokojony i będziesz miała pewność, że nie rzucisz się za chwilę na jedzenie. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy.