Trzymam się dzielnie choć pokusy mnie nie opuszczają.
Wszyscy dookoła łasuchują i nie jest łatwo. Sytuację ratuje galaretka z herbaty malinowej z cytryną.
W sobotę byliśmy na kręglach i nie dałam się namówić na piwo i chipsy. A dzisiaj wyciągnęłam całą rodzinkę na basen, wróciłam wypompowana. Na obiad ryba i warzywka, deser sobie odpuściłam chociaż pyszne ciasto do tej pory stoi na stole.
Nie poddam się !!!
sinue
22 listopada 2010, 11:07brawo!!! tak trzymać...gratuluje wytrwałości i silnej woli u mnie trochę tego brak :((
zielonooka37
21 listopada 2010, 19:51zdrowie i smukła sylwetka to skarb w każdym momencie ,a łakocie tylko przez chwilę,a efekty sama znasz ! tak więc trzymam kciuki bądz dzielna nie daj się!!!!