Środa, 12.03.2014
Cudowny poranek za mną. Zaraz po moich ćwiczeniach Jasieniek zszedł ze swojego pokoju. Wcześniej niż zwykle, wypoczęty i wyspany. Ucałowałam tę śliczną pysię jak zwykle. W jego rękach codziennie rano jest standardowy zestaw: ukochane dwa tygryski, które dostał na pierwsze urodziny i odzież przygotowana dzień wcześniej przez mamę. Dzień dobry babciu - powiedział Jaś. Dzień dobry kochanie - odpowiedziałam. Jak się spało? Dobrze, dziękuję. Potem idziemy razem do mojej łazienki i myjemy zęby - zawsze tyle samo czasu. Jaś mnie obserwuje i wykonuje podobne do moich ruchy. Kątem oka spoglądam na niego i serce mi się cieszy. Jaś kończy toaletę, opuszcza łazienkę i wtedy babcia bierze się za siebie.
Dzisiaj po myciu zębów ucięliśmy sobie bardzo miłą rozmowę. Wczoraj Jaś widział, jak dodaję jego zdjęcia i zapytał po co to robię. A ja na to, że mam takiego cudusia w domu, że muszę się nim pochwalić. Uśmiechnął się. Moje słowa zawsze sprawiają mu przyjemność. Jaś uważa, że mówię do niego bardzo łagodnie i mam dużo cierpliwości.
Ale do rzeczy - dzisiaj środa, dzień, w którym Jaś ma drugi w tygodniu trening. Od rana widać jego podniecenie. Podczas naszej porannej rozmowy Jaś powiedział - chciałbym babciu, by niedziela trwała przez 5 dni. Oj, to bylibyśmy strasznymi leniami za jakiś czas, gdybyśmy tyle wypoczywali - odpowiedziałam. Ale mnie nie o to chodzi babciu. Gdyby niedziela była przez 5 dni, to mógłbym rozegrać 5 turniejów. Minęło zmęczenie i znowu odezwał się w Jasiu prawdziwy sportowiec. Tamten turniej babciu był ciężki, ale teraz grałbym zupełnie inaczej i na pewno lepiej. A babcia, jak to babcia - wysłuchała i rzekła: Po co się tym zadręczasz, zapewniam Cię, że byłeś bardzo dobry. Zobacz, ilu Żaków nie strzeliło bramki, a Ty młodszy dałeś radę. W przyszłym sezonie, już w Żakach będziesz jeszcze lepszy. Chodź do mojego komputera i przeczytajmy, co o tym sądzą moje Vitalijne koleżanki. I zamiast przygotowywać śniadnie włączyłam komputer i zatkało mnie. Moje kochane dziewczyny napisały tyle ciepłych słów, że Jaś słuchając był z siebie bardzo dumny. A ja rozpływałam się ze szczęścia. Ciocia ANTAGA2014 z Łodzi, dede65 z Szepietowa, moderno z Gdyni, ciocia andzia655 z Sanoka, karampuk , alicja205 z Lublina, bajeczka675 z Katowic - cała Polska jest z nami.
Brak mi słów, żeby podziękować za tyle życzliwości. Jesteście kochane. Serdecznie i z całego babcinego serca dziękuję i chylę czoła przed Wami. Za wsparcie, dobre słowo i Wasze wielkie serca - jesteście niezastąpione :)
Do szkoły Jaś wyszedł 10 minut wcześniej niż zwykle, jakby to miało spowodować wcześniejszy powrót do domu. Dzisiaj trening z nowym kijem i Jaś nie może się doczekać. A jeszcze w szkole konkurs matematyczny. Emocje gonią emocje. U nas zawsze musi się coś dziać :)
PIĘKNEGO DNIA, KOCHANE !
Surykatka.katarzyna
13 marca 2014, 14:52Poczytałam kilka twoich ostatnich wpisów i się wzruszyłam. Jak ważne jest wsparcie w rodzinie dla każdego a tym bardziej dla małego człowieczka próbującego zmierzyć sie z codziennymi sukcesami i porażkami . Wszystkiego dobrego dla Was ! :)
Asiula.m1982
13 marca 2014, 13:44Jesteś cudowną, ciepłą i bardzo mądrą babcią :)))) Przypominasz mi moją mamę w tej roli :))) A ja mogę sobie tylko życzyć tego żeby kiedyś moje wnuki mogły powiedzieć to samo o mnie :))))))))) Jasiek ma wielkie szczęście mając Ciebie u boku :)))))
bajeczka675
13 marca 2014, 00:58Jesteś bardzo ciepłą i serdeczną osobą. Bardzo fajnie spędzacie razem z wnukiem ranek. Jasiu to naprawdę super chłopak. Miło mi że mnie wymieniłaś, buźka aż mi się uśmiechnęła.
ANTAGA2014
13 marca 2014, 00:10Buziaki, Jasieńku :):):):)
Karampuk
12 marca 2014, 16:56buziaki dla Jasia bohatera
andzia655
12 marca 2014, 14:52trzymam kciuki za nowy kij, nich będzie magiczny i pomaga Jasiowi w zdobywaniu goli.Powodzenia.
alicja205
12 marca 2014, 13:50Super wnuczek i fajna babcia oczywiście :)) I Tobie też pięknego dnia!
dede65
12 marca 2014, 12:13Taki wnuk to prawdziwy skarb ;)))) Zapewnia od samego rana, humor i bardzo pozytywne nastawienie do świata, ja sama po przeczytaniu Twego wpisu(a w szczególności Waszych dialogów i rezolutnych wypowiedzi Jasia) uśmiechnęłam się od ucha do ucha:)))) Trzymam kciuki oby nowy kij się sprawdził. A jeszcze zapomniałam wczoraj napisać ,że pomysł z kolorowymi sznurowadłami -fenomenalny! Oczywiście pozdrawiam serdecznie , uściskaj Jasia ;))))
moderno
12 marca 2014, 11:38Pięknego dnia Tobie życzę . Pa