Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień ważenia.
9 sierpnia 2007
Witam wszystkich! Dziś waga pokazała tylko 0,4 kg w dół, a miało być 0,7 kg w dół. No cóż, ale zawsze coś. Ważne że nie do góry. Jakoś ostatnio mi ciężko idzie zrzucanie kilosów. Za tydzień w sobotę idę na wesele. I znowu dieta się rozluźni, ale będą tańce to myślę, że sporo wytańczę i nie będzie tak źle. Ale samopoczucie mam dobre, bo ogólnie schudłam 8,3 kg, a to jest już sporo. Pozdrawiam was wszystkich i trzymam kciuki za dalsze postępy.
ajaczka
10 sierpnia 2007, 20:30deko w dół to bardzo dobry wynik.Gratuluję.
bezkonserwantow
9 sierpnia 2007, 21:52to i tak bardzo dobry wynik pokazała waga!
asiatka
9 sierpnia 2007, 09:08Najłatwiej jest gubić te pierwsze5-8 kg. potem idzie jak krew z nosa . wiem coś o tym ... Życzę wytrwałości i konsekwencji
karolinams
9 sierpnia 2007, 09:06Spokojnie ważne , że waga idzie w dół a nie do góry oby tak dalej Pozdrawiam
abyr6
9 sierpnia 2007, 09:02Serdecznie pozdrwiam.Trzymam kciuki za sukces w odchudzaniu.