Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dawno mnie nie było.
24 września 2007
Witam wszystkich i pozdrawiam. Ostatnio nie miałam natchnienia na pisanie. Odchudzanie też mi jakoś idzie pod górkę. Waga się waha raz w dół, raz w górę. Mineły 3 miesiące diety i jakoś mi trudno dalej idzie. Zrobiłam sobie wyniki: cholesterol + frakcje, OB, Żelazo i hemoglobinę, no i jest super. W sobotę i w niedzielę byliśmy u córki w Zblewie na urodzinach. Zaskoczyli nas ponieważ przy tej okazji się zaręczyli i wyznaczyli datę ślubu na 16.08.2008. Dostałam motywację do dalszego odchudzania, żeby na tej uroczystści ładnie wyglądać. Myślę, że do tego czasu dojdę do idealnej wagi.
mikrobik
25 września 2007, 11:50jestem pelna podziwu w ciagu tak krotkiego okresu udalo Ci sie zrzucic bardzo duzo i to jest chyba glowna motywacja, a ze po drodze sa jakies male grzeszki to coz zycie byloby bez nich warte? - pozdrawiam
Desperatka75
24 września 2007, 22:27Na pewno się uda, tylko trochę samozaparcia! Pozdrawiam!