Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Morze.
27 kwietnia 2009
Wczoraj byłam z mężem nad morzem w Mielnie. Było cudnie 25 stopni, morze spokojne i lekki ciepły wiaterk. Ludzi dużo i się opalali w strojach i co niektórzy się kąpali brrr. Woda natomiast zimna jak lód. Zamoczyłam stopy, taka zimna aż kłuło brrr. Pozdrawiam wszystkich z nad morza.
wiosna1956
1 maja 2009, 23:19teraz musi by tam cudownie pozdrawiam
brach
29 kwietnia 2009, 09:49Szczeniaczki: 2 suczki i 1 piesek, są cudne. Dopiero zaczynają od wczoraj widzieć, a że są trzy są grube jak by miały ze trzy tygodnie. Suka natomiast chuda. Nie mogę jej dawać mleka, gdyż ma alergię, ale je teraz dwa razy więcej niż przed ciążą. Roboty z nimi na razie nie ma, ponieważ suka wszystko sprząta po nich i tak będzie do momentu jak one zaczną same jeść inny pokarm. Suka jest bardzo opiekuńcza. Ostatnio przyszedł sąsiad i nie mógł się napatrzeć jak ona się małymi opiekuje. Po chwili skomentował, jak matki mogą swoje dzieci na śmietnik wyrzucać? Sprawa przykra.
renianh
27 kwietnia 2009, 23:18też bardzo lubię ale góry też.Nienawidziłam zimy ale odkad nauczyłam się jezdzić na nartach(razem z dziecmi)uwielbiam ale tylko w górach.Może uda nam sie wybrać do Ustki w dlugi weekend czerwcowy.Szczeniaczki na pewno sa cudne ale roboty z nimi dużo.