Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ujawniam swoje cielsko - kopnijcie mnie mocno w
tyłek!



Wrzucam zdjęcia swojej paskudnej sylwetki. Zrobione zostały w kwietniu i maju tego roku. Mam wrażenie, że jak jestem ubrana to jakoś wyglądam, ale jak mam na sobie mniej rzeczy to już jest prawdziwa tragedia grecka. Jestem typowym jabłkiem i już nie pamiętam jak to jest nie mieć wystającego brzucha.. 

Myślicie, że jazda na rowerze i hula hop mi pomogą?  


Czy mam w ogóle jakieś atuty w swojej sylwetce? 




  • naughtyangel

    naughtyangel

    15 czerwca 2012, 23:45

    Ja zaczęłam pływać od pn- przerwy miałam 8 lat, więc się modliłam,żeby nie pójść na dno ;D dzięki za słowa otuchy ;))

  • Alexia.

    Alexia.

    14 czerwca 2012, 23:47

    masz sup-er nogi kochana , tylko nad brzusiem wystarczy popracowac, bo pewnie kazda z nas ma z nim problem a tak to extra i nie rozumiem twoich obaw:)

  • doniab1984

    doniab1984

    14 czerwca 2012, 20:57

    Myślę, że tak, ja ważyłam 84 kg i od lipca do marca schudłam 20 kg dzięki rowerkowi i diecie, zapraszam do znajomych, to zobaczysz fotki, teraz ważę mniej więcej tyle co Ty a mam 169 cm. Więc wsiadaj na rowerek i pedałuj

  • naughtyangel

    naughtyangel

    14 czerwca 2012, 09:01

    Mi się podobają łydki, bardzo ładne ramiona i widać,że zadbane dłonie :D btw- fajne włoski, też mam podobne ;) eh...musimy dać radę :D 3mam kciuki :))

  • Cevilla

    Cevilla

    13 czerwca 2012, 23:39

    piękny biust! Widzę,że pięknie jesz, nie bój się, na pewno szybko zrzucisz nadwyżkę dietai ćwiczeniami. Nad brzuchem się trzeba trochę pomęczyć niestety, ale nogi masz super!

  • Zumbola

    Zumbola

    13 czerwca 2012, 18:36

    Nogi masz świetne:))

  • paulinapola

    paulinapola

    13 czerwca 2012, 18:20

    mnie sie na maksa podobaja twoje nogi. jablko pozdrawia jablko ;)