Po drugiej ciąży zostały mi dodatkowe kilogramy i jakoś brakowało mi dotychczas motywacji żeby wziąć się za siebie. Jednakże ostatnio stwierdziłam, że jak nie teraz tyko kiedy? Jak będę miała 40, 50, 60 lat? Ide do sklepu z zamiarem kupna dla siebie czegoś fajnego, a wychodzę z torbą ciuchów dla dzieci..... Na manekinie wszystko tak ładnie leży.... a w przebieralni jest rozczarowanie.