Bilans wagowy tygodniowy: -waga początkowa: 85kg -obecna waga: 78,1kg -spadek ogólny: - 6,9kg -waga sprzed tygodnia: 78,9kg -spadek tygodniowy: - 0,8kg I tak minął kolejny tydzień, który przybliża mnie ku upragnionej laskowatości . Jest spadek i to jest najważniejsze . Nie wiem dlaczego po moim sukcesie , który miał miejsce jakiś czas temu zmarnowałam go . A teraz muszę walczyć od nowa.
No, bo łakomczuchy mają to do siebie, że jak już się dobrze czują w swoim ciele, to natychmiast zapominają o trudach i znojach odchudzania i łasuchują ile wlezie. Taka swoista amnezja. Też na nią choruję. Buźka.
Alianna
18 lutego 2013, 19:54No, bo łakomczuchy mają to do siebie, że jak już się dobrze czują w swoim ciele, to natychmiast zapominają o trudach i znojach odchudzania i łasuchują ile wlezie. Taka swoista amnezja. Też na nią choruję. Buźka.