Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobry start ;)


Jednak nie dodam dzisiaj zdjęcia... po pierwsze nie chce mi się robić (taki ze mnie leń), a po drugie to chyba nie chce go tu wcale wstawiać :|

Co dzisiaj zauważyłam? dużo plusów.
1. Piłam więcej wody i przez to miałam mniejszy apetyt.
2. Z l-karnityną ćwiczenia więcej mnie męczą (uważam to za plus - więcej potu to więcej spalonych kalorii :D)
3. Nadal nie panuję nad słodyczami (czyżby zły humor? :|)
4. Nastawienie ma ogromną rolę!

Wakacje coooraz bliżej :)

Fotografuję sobie tutaj: KLIK :)


  • Invisible2

    Invisible2

    14 kwietnia 2014, 21:18

    To, że się więcej pocisz to znak, że usuwasz toksyny z organizmu, a nie spalasz kcal! A jakie zdjęcia cuuuud o :)))

    • brydzius

      brydzius

      14 kwietnia 2014, 22:05

      Możliwe, ale to chyba logiczne, że im większy wysiłek to więcej kalorii ubywa :)