- śniadanie - herbata cukier 1 łyżeczka, kanapka chleb biały masełko wędlinka oraz kiwi
- II śniadanie- kanapka z bułeczką ziarnistą z wędliną i pomidorkiem herbata bez cukru
- obiad - mięso gotowane ala pulpety w sosie pomidorowym ziemniaczki(zmniejszona porcja) sałatka por pekinka i marchew + majonez sok gruszkowy
- kolacja kanapka z pasztetem drobiowym i ogórkiem herbata słodzona 1 łyżeczką cukru
Na przekąskę wybierałam jabłka, wafle ryżowe piłam trochę wody i 1 kawę z cukrem i mlekiem bo inna to nie idzie mi :p
Kolejny dzień bez słodyczy i z mniejszą dawką kalorii. Zauważyłam też że odchudzanie i efekt jojo tworzą takiebłędne koło, tzw never ending story. A dziś był taki dzień że na nic człowiek nie miał chęci, szczególnie jak wyjrzał przez okno. deszcz wiatr ąż nie chce się wyjrzec przez okno a co dopiero żeby gdzieś iść...
bolimuszka
30 stycznia 2013, 19:52Jej. Współczuję uzależnienia od cukru, serio!:p