Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek. Znowu.


Pod wpływem impulsu i bez zastanawiania się kupiłam dziś dietę Vitalii na dwa miesiące. Może to będzie jakiś przełom w stylu "głupi ma szczęscie", bo świetnie się znam na zdrowym odżywianiu, teoretycznie, bo praktycznie to jestem uzależnionym od jedzenia wiecznym odchudzaczem od jutra. A teraz będzie od piątku, jak przyślą dietę.