Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SB dzien 3


To juz 3 dzien. Nie chodze glodna (troche miedzy sniadaniem a lunchem, ale nie mam jak zjesc nawet przekaski w tym czasie) i swietnie sie czuje. Mimo, ze jutro dostane @, to zamiast byc opuchnieta i nabrzmiala, wydaje sie sobie troche szczuplejsza:). Ale zmierze sie dopiero po dwoch tygodniach:).

Niestety na razie nie udalo mi sie zabrac do cwiczen. Przygotowywanie sniadan zajmuje rano duzo czasu, a popoludniu mi sie nie chce... A na bieganie jest za zimno :(

Menu z wczoraj:

sniadanie: omlet z pieczarkami

przekaska: jogurt owocowy (light, musze je zjesc, bo nie bede wyrzucac)

lunch: salatka z wtorku

przekaska: orzechy wloskie

obiadokolacja - warzywa na patelnie, piers z indyka, jajko sadzone

 

Menu na dzis:

sniadanie: serek wiejski z warzywami

przekaska: jogurt owocowy light

lunch: kotlety jajeczne i troche surowych warzyw

przekaska: orzechy wloskie

obiad:krewetki w sosie pomidorowym

deser: kogel-mogel