Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SB dzien 8 - poczatek II tygodnia I fazy:D


Wczorajse leczo bylo pycha:D. Dzis dojadam w ramach lunchu. A jedna porcja w zamrazalinku na zas.

Wzielam sie tez za siebie, wczoraj juz co prawda nie ruszylam hantelkow, ale dzis juz ja najbardziej.

A wiec: 10 min z hantelkami (40 powtorzen na kazde cwiczenie)

120 brzuszkow, 45 nozyc

40 przysiadow

Bilans z wczoraj: 100 brzuszkow, 40 nozyc, 30 przysiadow. Codziennie bede dodawala po 20 brzuszkow, 5 nozyc i 10 przysiadow, a raz w tygodniu zwiekszala ilosc powtorzen z hantelkami o 10.

Menu dnia:

1. omlet z pieczarkami i sok pomidorowy

2. jogurt owocowy light

3. leczo

4. pistacje

5. pomidorowa i papryka faszerowana (uuu... dwudaniowy obiad, ale za to po pol porcji :P)

6. kostka ciemnej czekolady

I wczoraj nie bylo pringelsow:P (skonczyly sie...)

A dzis jest wreszcie piekny, cieply dzien :). Jadlam lunch na dworze i juz sie troche opalilam. Jesli bede jesc codziennie na dworze, to bede wkrotce czekoladka ;)

  • Millizi

    Millizi

    4 czerwca 2013, 13:35

    jak zdrowo!