Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
drugi raz
4 stycznia 2013
Dzis dolaczam do Vitalii po raz drugi, duzo dobrego aczkolwiek wiecej zlego sie stalo w 2012 dlatego z nowymi postanowieniami, i niestety z poczatkowa waga 65kg loguje sie na stronie.Odrzucam slodycze, i jem zdrowo, z cwiczeniami ruchowymi jeszcze slabo, bo kolano mi nie pozwala, ale dojdziemy i do tego.Jesli dla kogos ten 2012 nie byl najlpeszym i chce zaczac 2013 lepiej, zdrowiej, weselej z poczuciem wsparcia i rosnacej wiary w siebie, zapraszam
buniaggi
5 stycznia 2013, 12:50No i zaczelo sie, zdrowe jedzenie, gotowanie samej sobie, wszystkie te warzywa, para, grill - niby ok ale ten poczatek taki jakis chyba zle trafiony- wszystko zaczelo sie z okresem a ja wtedy jestem nie do zycia przez pierwsze dni, pochlaniam puszki coca coli (nie light) i spozywam znaczace ilosci czekolady - ale tym razem dzielnie walcze z pudeleczkiem Ferrero Collection ktore stoi na stole od sylwestra, i chyba juz kryzys minal, czekoladki moga stac spokojnie.Oby troche wiecej zycia we mnie bylo za pare dni...No i ta waga w lazience - kusi was zeby wazyc sie codziennie?? - nie wiem jak sobie z tym poradzic.Zawsze mowie sobie - RAZ W TYGODNIU BEDE SIE WAZYC a wychodzi cos innego.moze ja schowac??
euforycznie
4 stycznia 2013, 13:10rozumiem, podobnie jak Ty postanowiłam w końcu wziąć się w garść :) 3mam kciuki zatem i życze powodzenia :)
blond1992
4 stycznia 2013, 13:07powodzenia :* jestem z Tobą