Jaki obraz przychodzi Wam do głowy, gdy słyszycie hasło: bowl Śniadaniowy?
Na pewno nie taki, prawda?
znów połowa wylądowała w koszu, a ja się cieszę, że będę jadła znów swoje jedzenie.
Naprawdę, po tym
Cateringowym koszmarze zakupy w warzywniaku były prawdziwą przyjemnością.
Do zakupów w Lidlu nie doszło, bo parking był tak zawalony, że nie było ani jednego wolnego miejsca i uznałam, że nie będę czekać, aż ktoś wyjedzie, bo przy kasach będzie armageddon. Kupiłam tylko parę drobiazgów w Carrefourze.
Rano byłam na piłkach (piąty trening w tym tygodniu, mimo okresu, high five dla mnie!), później sprzątałam, później pojechałam do Rabki na noc Sów (w towarzystwie, o nim innym razem). Po prelekcjach - jedna z nich, bardzo dobra, wygłosił szesnastoletni ornitolog! - był spacer, później wspólny poczęstunek w Muzeum Zbójników, więc na szybko zrobiłam to: ślimaki z serem pleśniowym, oliwkami i szczypiorkiem i scones z gruszką i cynamonem.
Jako prawdziwa królową Grażyn użyłam pudełek z cateringu.
Teraz jadę na Kazimierz na śniadanie i posiadówke z koleżanką. Młoda wraca do mnie wcześniej, pod pretekstem wspólnej nauki matematyki. Tego jeszcze nie grano ;)
Po paru latach niekupowania mam wrażenie, że muszę kupić wszystko. Odebrałam w czwartek paczkę ze sztybletami (Ochnik -60%), zamówiłam kubek termiczny (dwa, które miałam, zepsuły się w jednym tygodniu, fakt, były wiekowe). Nie mam żadnych przyzwoicie wyglądających koszulek (na razie kupiłam dwie), skarpetek sportowych (zamówiłam) ani staników sportowych (kupiłam jeden, na razie musi wystarczyć).
Zrobię wpis o szafie, więc pokażę torebki, o które pytałyście, ale to żadne nowości.
gosiuniaaa
17 marca 2025, 11:00Jprdl jaki bowl (ból raczej);)
kitkatka
16 marca 2025, 17:22W moim śmietniku na odpady bio resztki wyglądają apetyczniej. Fuj. Pozdrawiam
sunny86
16 marca 2025, 17:07Cieszę się razem z Tobą, że to już koniec pudełek 😉 Za to Twoje przekaski wyglądają jak zawsze apetycznie. Gratulacje za wytrwałość z treningami💪
NovemberRain
16 marca 2025, 13:45Mi się bowl kojarzy z poke bowl, ale ten Twój zasłużył jedynie na miano puke bowl 😂
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:34Bardzo trafne skojarzenie :)
Himawari
16 marca 2025, 12:34Bowl śniadaniowy wygrywa wszystko XD
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:34Jadłabyś?
Himawari
16 marca 2025, 14:47Z rozkoszą! 🤣
xmargothx
16 marca 2025, 12:13Na pewno nie tak kojarzył mi się bowl ;) Noc Sów - Boże, skąd Ty bierzesz te wydarzenia (w sensie fajne, a informacje o takich do mnie nie docierają). Czyżby była randka? :)
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:35A w sumie nawet nie wiem, skąd się dowiedziałam… Ale wydarzenie było oblegane: 50 miejsc, chętnych ponad dwa razy tyle 😀
Epestka
16 marca 2025, 11:20Ble! Do tej pory bowl kojarzył mi się kolorowo i radośnie. Jak to odzobaczyć?
Prosiatko.3
16 marca 2025, 11:50Nie da się. Trzeba się przyzwyczaić, że życie potrafi roz-czarowywac 😁
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:36Nie da się. Odsmakowac tez nie :)
Prosiatko.3
16 marca 2025, 11:09Czyli połączenie jarmuza z Grażyną to optymalne wykorzystanie czasu i zasobów! Za treningi - wow!
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:36Tak, też sobie gratuluję… jeszcze jakby efekty były adekwatne do wysiłku albo w ogóle były, to by było miodzio.
mag2010
16 marca 2025, 11:00Czyli jak nam zostaną resztki z obiadu to mamy Bowl śniadaniowy;). Bardzo mądra z Ciebie Grażyna:).
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:37Powinien być translator dla twórców cateringu. Przypominam, że czerstwy chleb nazywano tu chrupiącymi grzankami.
OddamPareKilo
16 marca 2025, 10:51Sama szukam sztybletów właśnie, ale chyba przez rozmiar nie mogę trafić na takie promki. Za to ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie kwiatowy płaszcz od NaOko :P
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:37A jaki nosisz rozmiar?
OddamPareKilo
17 marca 2025, 14:4835/36. Zwykle muszę mierzyć. Ostatnio założyłam botki z Ryłko 35 i zrobiły się po porodzie za ciasne. Może łatwiej bym teraz miała z obcasami, bo przed ciążą musiałam mieć rozmiar 34,5, no ale nie noszę teraz żadnych.
CuraDomaticus
16 marca 2025, 10:42Ooooo 🤩 Arcygrażyna 🫶 uwielbiam
BurzauJarmuza
16 marca 2025, 14:37Arcygrażyna, cała ja :)