Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czasami porażki okazują się sukcesem...


Wytrwałam cały czerwiec. Rezygnowałam z wielu rzeczy dla regularnych treningów i powiem Wam jedno - miesiąc to za mało na zmiany. Waga waha się od 62,00 do 62,3. Obwody dalej nie drgnęły ale skóra jakby ładniejsza. Jestem silniejsza, bez problemu podnoszę ponad 5kg a zaczynałam od 3 kg i ledwo dawałam radę.

Cały poprzedni tydzień "podnosiłam się po porażce". Byłam załamana ale zdałam sobie sprawę, że jednak odniosłam sukces.Przecież wygrałam z własnym leniem i znalazłam aż 21 h na ćwiczenia (a przecież nie miałam na to wcześniej czasu). I dzięki temu w piątek zamiast lecieć na kolejnego grilla dałam wycisk swoim nogom i pośladkom (a potem poleciałam i zaliczyłam kilka tańców i solidny spacer).

Stał się cud! Razem z T. idziemy w czwartek do dietetyka. Sam mi to zaproponował więc kuję żelazo póki gorące. Badania już porobione, lista rzeczy, których nie lubimy także. Już się nie mogę doczekać :) To moja pierwsza przygoda z dietą ułożona przez specjalistę. Swoją drogą ciekawe jak ja dam radę się jej trzymać...

Miłego dnia !

  • angelisia69

    angelisia69

    12 lipca 2016, 13:22

    mam nadzieje ze bedzie to konkretny dietetyk a nie po "kursach" co rzuci 1200kcal i kilka supli.Powodzenia,wazne ze powstalas ;-)

    • Caandyy

      Caandyy

      12 lipca 2016, 13:28

      Oj na takich to ja się nabrać nie dam. Młoda babeczka, po studiach z wieloma certyfikatami. Wywarła na mnie dobre wrażenie tym ,że bez badań krwi, cholesterolu, cukru i trójglicerydów nawet na wizyty nie zapisuje. Wrażeniami się podzielę :)

    • angelisia69

      angelisia69

      12 lipca 2016, 13:31

      no to super ;-) taki dietetyk to niestety w dzisiejszych czasach rzadkosc,zreszta sama pewnie wiesz.Czekam na relacje ;-)

    • Caandyy

      Caandyy

      12 lipca 2016, 13:40

      W dobie Internetu to strach komuś zaufać. Widziałam ostatnio ofertę kursu dla trenera personalnego kulturystyki i sportów siłowych za 69,00 zł online z możliwością wielokrotnego podchodzenia do egzaminu. Padłam!

    • angelisia69

      angelisia69

      12 lipca 2016, 14:01

      hihi a pozniej na FB fanpage i zdzieraja kase :P

  • redemera

    redemera

    12 lipca 2016, 12:32

    Trzymaj się dzielnie! Czasami dopiero po 2 miesiącach są pierwsze efekty. Naprawdę warto się trochę przemęczyć :)