Ten gel setter z Essie to chyba moj nowy miracle product! Pomalowalam paznokcie innym lakierem, nie Essie, ale L'Oreal, i jako top coat znow uzylam tego gel setter: paznokcie jak ze szkla! Twarde, blyszczace, jaki super product! Goraco Wam polecam!
No wlasnie – do kogo zwracacie sie po porady w sprawie kosmetykow? Czy ogladacie jakies beauty bloggers? Ja mam kilka ulubienic: Red Lipstick Monster, Lily Pebbles, Simply Sona oraz Vivianna Does Makeup. Uwielbiam tak marnowac czas ;) Na kanapie, kawka i make up gurus, ha ha ha!
Ostatnio kupilam sobie niedroga szminke, Rimmel, czyli zupelnie tania, umowmy sie ;) Ale ma tak cudna i kremowa konsystencje, ze nie moglam sie oprzec! Oczywiscie podpatrzylam to u kogos, ale to byla trafna porada:
Nazywa sie to Lasting Finish Matte by Kate Moss, i ja mam w odcieniu 104, co dla mnie jest idealnym neutralnym odcieniem (wiem, wyglada czerwono, ale ja mam dosc ciemny kolor ust, i naprawde ladnie to wyglada).
_Pola_
25 sierpnia 2015, 21:09Kiedyś na kosmetyki i kosmetyczkę wydawałam majątek. Od roku moje ulubione kosmetyki to olej kokosowy extra virgin, olej arganowy i z awokado do tego tusz, lakier do paznokci i podkład z eco składników :)
piekna.i.mloda
25 sierpnia 2015, 21:17ale dobry masaz twarzy to sama przyjemnosc :)))
Happy_SlimMommy
25 sierpnia 2015, 20:48Red lipstick :)) moja ulubiona ma piekna dupo blada karnacje jak ja :))
NormaJeane
25 sierpnia 2015, 20:16polecam lakiery sally hansen:)
callan
25 sierpnia 2015, 20:34nie trzymaja mi sie tak ladnie jak Essie (kiedys probowalam), ale uzywam SH base coat Miracle Nails.
piekna.i.mloda
25 sierpnia 2015, 21:16a widzialas te SH gel?? ponoc tez sa super, kosztuja prawie 10funcikow, a to Essie ile ?
callan
25 sierpnia 2015, 21:50tez tyle – 8.99
piekna.i.mloda
25 sierpnia 2015, 19:29ja, jako kosmetolog, sama jestem guru dla siebie :pp :))) maluje sie bardzo malo, blyszczyk to produkt, ktory najczesciej uzywam :)) ale za tym lakierem sie porozgladam, przyda mi sie do gabinetu :)
callan
25 sierpnia 2015, 19:34No ba – to ja bym chciala takim fachowcem byc :) A propos Essie: no mowie Ci rewelka!!!
piekna.i.mloda
25 sierpnia 2015, 22:48a gdzie go kupilas, bo w boots nie widzialam ?
callan
25 sierpnia 2015, 23:15A w Boots wlasnie… Sprawdz sobie na necie w ktorych maja – ja wlasnie z ciekawosci az sprawdzilam, i faktycznie nie wszedzie jest… Na ich stronie jest po 9.99, ale jak bylam w sklepie to jestem prawie ze pewna ze w promocji byl. A moze nie…? Anyway, wart ceny!
piekna.i.mloda
25 sierpnia 2015, 23:19ok, dzieki :)