Wrocilam niedawno z Polski, gdzie bylam 2 tygodnie, i w pelni odpoczelam. Nie organizowalam zadnych wiekszych spotkan, widzialam sie doslownie z 3 kolezankami, glownie relaks w domu rodzicow, z ich zwierzyncem, i kuchnia mamy (do tego wroce). Jak zawsze po powrocie do domu mam wrazenie, ze w Polsce ludzie tak ladnie mieszkaja, i jak zawsze mam ochote na jakies drobne rewolucje u mnie ;) Mysle wlasnie jakby tu troche upiekszyc moja biala kuchnie… Kupilam sobie duzo ladnej bielizny, jedna pare butow, mase kosmetykow, ktore kocham od lat. Super bylo, naprawde.
Po powrocie moja nowa kolezanka (pisalam o niej jakis czas temu) rzucila mi sie z piskiem na szyje, i ogolnie mam chyba w niej bratnia dusze. Chadzamy czesto do kina, tekstujemy sie codziennie, nie musze sie przy niej starac – jestem po prostu soba, i czuje sie z nia bardzo swobodnie. Znacie taki serial 2 Broke Girls? No to doslownie ona i ja, ha ha ha!!! Ja jestem Max
No i wreszcie temat bolesny: aktywnosc fizyczna. Od powrotu z Polski (czytaj: po zakonczeniu diety mojej mamy) boje sie stanac na wadze! Co gorsza, w ogole przestalam sie ruszac: ani porannej yogi (!!!), ani spacerow, no nic, zero! Nie mam motywacji, co zrzucam na karb … przedawkowanie weglowodanow. Jestem ociezala i rozleniwiona… Gdzie jest moje mojo?! Ciuchy wciaz na mnie pasuja, wiec chyba dlatego sie w ogole, w ogoleeeeee nie poczuwam…
Amy68
21 października 2016, 16:22Świetnie, pobyt u rodziców był relaksem dla Ciebie. Twoja relacja z koleżanką, jest przykładem na to że, niezależnie od wieku, możemy znaleźć bratnią duszę. Nie muszą być to znajomi z piaskownicy:) Dziewczyny piszą o zazdrości a to tylko kwestia czasu gdy trafimy na taką osobę. Byle nie szukać ideałów. Poprosimy o rozpiskę zakupionych kosmetyków. Biorąc pod uwagę że, nadal dopinasz swoje ciuszki, mama okazała się nader łaskawą wyznawczynią zasady- kochać to karmić ;))
Ashee.
19 października 2016, 23:26Ojj.. powiem ci zazdroszczę ci trochę takiej koleżanki, zawsze chciałam mieć,ale nigdy nie znalazłam :( A 2 Broke Girls, a zwłaszcza Max po prostu uwielbiam !! :D A tam wagi się tak nie boj ona nie jest aż taka straszna! ;) Z reszta po prostu wracaj na dobre tory i walcz dzielnie dalej ! ;)
Maya27kc
19 października 2016, 22:06Oj, jak ja ci zazdroszczę takiej koleżanki!!! :D Ja miałam taką kiedyś, ale niestety założyła rodzinę, wyprowadziła się i tyle z naszej przyjaźni było. Teraz w wieku 30 lat znaleźć dziewczynę która też szuka koleżanki jest niesamowitym szczęściem :C
callan
19 października 2016, 22:55To prawda. Poza tym im jestesmy starsze tym nas wiecej w ludziach drazni, i szybciej sie zniechecamy, zlwaszcza gdy juz "cos podobnego" u kogos innego widzialysmy, i juz wiemy jak "takie cos" moze sie skonczyc.
vitafit1985
19 października 2016, 21:58Do roboty, a nie tu usprawiedliwienia wynajdujesz:D
callan
19 października 2016, 22:53No wlasnie w tym rzecz, ze ja nie szukam nawet wymowek. Mnie sie najnormalniej nie chce chciec. Nic mnie nie boli, nie mam wiecej godzin w pracy, mam mate w domu, i park obok. Ja po prostu motywacji jakos nie mam…