Zapowiadana, anonsowana , słowna. Wróciła zima, niestety. Owszem jest biało, ładnie, bo czysto, ale nie kocham jej i już. Aktualna temperatura to -5 stopni, wiatr zimny północno- wschodni potęguje uczucie zimna. Jeszcze nie wychodziłam, mąż tylko myknął sie po pieczywo. Najpierw domowe obowiązki typu pranie, porządkowanie , układanie. Poza tym koło południa maja być prześwity słoneczne. Oglądam HGTV o minidomach. Bardzo to lubię, zawsze jakiś pomysł znajdę do zastosowania na naszej działce. Mężowi nic nie mówię, on się denerwuje, że już planuje mu pracę na sezon. Za jakiś czas sam uzna to za konieczność, a narazie czekam. Wczoraj podjęliśmy decyzję o kolejnym wyjeździe. Planowaliśmy w tym roku Suwalszczyznę, w okresie wczesnego września. Początek czerwca to Dolny Śląsk i Praga z nasza Fundacją, potem działka, a wrzesień miał być własna włóczęga po Polsce północno- wschodniej. Ale, ale, nasza Fundacja ogłosiła drugi termin na Suwalszczyznę i Wilno, w okresie końca sierpnia i początku września. Obliczyliśmy koszty samodzielnej wyprawy, wyszło drożej i krócej. Tak więc pojedziemy tam na 7 dni , z zapewnionymi posiłkami, noclegami, biletami wstępu, przewodnikiem , itd. Koszt mniejszy , a mąż będzie uczestnikiem w pełni , a nie kierowcą, pobyt dluższy. Chyba warto, prawda? Już się cieszę.
EwaFit
25 lutego 2018, 08:33Jak ja też chcę żeby ta cholera poszła sobie w cholerę .....u nas dzisiaj -14 stopni, śniegu wiele, jeszcze wczoraj padął śnieg.,.chcę wiosny i tych ciepłych promyków słonca :) O kopaniu w ogródku nawet nie mysle....ale jak najbardziej jak trzeba, to trzeba męża urabiać wcześniej, bo wiadomo jak z facetami jest :)
Campanulla
25 lutego 2018, 13:48Z mężczyznami nieraz trzeba sposobem.
Zabcia1978v2
24 lutego 2018, 13:14Na pewno zobaczyć Wilno :) Jest co zwiedzać tylko szkoda, że tam jest tak biednie - chyba nie mają pieniędzy na renowację.
Campanulla
24 lutego 2018, 16:19Trudno, biednie czy nie, zawsze warto, póki można.