Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uzdrowiskowo


witam, słonecznie, bo aura przepiękna. Od rana bieganina, z kąpieli kwasowęglowej na masaż, potem szybko na śniadanie . Przerwa do 11:50,  wizyta w pokoju kąpielowym i masaż podwodny. A potem luz blues. Po obiedzie wybierzemy się w kierunku Wilczych dołów. Wczoraj przyjechaliśmy ok. 16, załatwianie, lekarz, nie było czasu na dłuższy spacer. W drodze do Borkowa zajechaliśmy na obiad do Szczecinka, zjedliśmy nad jeziorem, wspominając pobyt  sprzed 3 lat. Pokój solidny, wysoki ponad 3 m, bo to przedwojenne, niemieckie budownictwo, z historią  i z faszyzmem w tle. Pierwsza noc jak zawsze niezbyt dobra, muszę się przyzwyczaić. Dla ciekawych, na UTW zapisałam się na latino solo- kontynuacja, na j. angielski - kontynuacja   i na gimnastykę  rehabilitacyjną, prowadzona przez jakiś zespół rehabilitantów .  Może wybiorę jeszcze coś, ale to czas pokaże, bo jednak rodzice wymagają sporo fatygi. Wyjeżdżając z domu porozstawiałam miseczki  z sodą oczyszczona, z kawą mielona, mam nadzieje na pozytywny rezultat po powrocie. Syn w Grecji, "wizytuje" ponownie Meteory, które go zafascynowały swoją monumentalnością. Rozmowa telefoniczna z bratem, który trzyma  rękę na pulsie w sprawie rodzicieli. Czyli mam wypoczywać bez stresowo.

  • hanka10

    hanka10

    19 września 2018, 08:01

    wypoczywaj i dbaj o siebie :)

  • nobliwa

    nobliwa

    18 września 2018, 17:12

    Z tego, co piszesz, to nie tylko bezstresowy, ale pzrede wszystkim bardzo konstruktywny, aktywny wypoczynek! Milego pobytu na wczasach -)

  • Marynia1958

    Marynia1958

    18 września 2018, 11:29

    miłego pobytu...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    18 września 2018, 10:32

    wypoczywaj więc i ładuj baterie :) nalezy Wam się :)

    • Campanulla

      Campanulla

      18 września 2018, 10:33

      serdecznie dziękuję!