Możecie śmiać się z moich obaw o klimat, ale dziś jestem szczęśliwa, że spadł deszcz, że jest chłodniej , że pogoda odpowiednia na kwiecień. Nigdy wcześniej nie nosiłam sandałów w kwietniu, nie opalałam się siedząc na ławce czy idąc w lesie. Dziś wróciła normalność. Trochę ochłody przyda się . A my jesteśmy po dwóch dniach kina włoskiego i o żalu nie ma mowy! Pełna sala, o biletach zapomnij, filmy świetne, mam dużą satysfakcję, że zapadła decyzja o ich obejrzeniu. Do Oliwy nie pojechaliśmy z braku czasu. Wczoraj zaszliśmy dosyć daleko, powrót zajął sporo czasu, a jeszcze obiad w domu czekał. Tam impreza dopiero od 12 , a my do kina na 18:20. Wspominaliśmy z mężem czasy dzieciństwa, gdy wyjście do kina było świętem, sensacją i wspaniałą atrakcja. Dziś to spowszedniało, a wówczas opowiadaliśmy sobie poszczególne sceny, wybieraliśmy ulubionego bohatera, odgrywaliśmy sceny z filmu. Repertuar był skromniutki, wszędzie ten sam, jak to za komuny. Dziś jest w czym wybierać, kręcimy nosem na propozycje, na godziny seansów. Takie to czasy. Niezmiennie jednak moim najdawniej zapamiętanym, najlepszym filmem jest Dwunastu gniewnych ludzi. Może dlatego wybrałam zawód, kto wie? Wczoraj folgowałam sobie z jedzeniem, dziś to odrabiam. Kawa o 8, kolejny posiłek o 11 , w formie koktajlu ( 3 łyżki płatków owsianych , zalane sokiem ananasowym i ciepłą woda, 1 banan, kawałek ogórka zielonego, garść szpinaku, trochę zielonej pietruszki, trochę chia - zmiksować), na obiad będzie botwinka, pieczona polędwiczka , młoda kapusta i sernik na zimno z mascarpone . Moja waga wraca do normy, ale chcę trochę zrzucić, więc obiad będzie jedynym porządnym posiłkiem . Za to dużo wody, herbaty ziołowej, zielonej. Dziś był także dzień kosmetyczny, robiłam peeling głowy, olejowałam włosy i są teraz niesamowicie miękkie. We czwartek byłam na zajęciach z komsmetologii, raczej nie będę chodzić, znam to wszystko. Ale moja cera została uznana za bardzo zadbaną. Z moim wiekiem nie zdradzałam się. Co potrafią geny!!!!
DARMAA
28 kwietnia 2019, 16:19Deszcz jest potrzebny bo sucho bardzo nic nie będzie rosło!
zlotonaniebie
28 kwietnia 2019, 13:07Też się ucieszyłam z deszczu, bo te temperatury z zeszłego tygodnia mnie osłabiały. Nie lubię takich skoków i wahań w przyrodzie.
Marynia1958
28 kwietnia 2019, 12:13Tu dzisiaj również chłodniej. .. czas mi też do domu. .pozdrawiam
luckaaa
28 kwietnia 2019, 11:40Geny i odpowiednia pielęgnacja , a to potrafisz skoro wyrazy uznania były .