listopad zaczyna coraz bardziej wchodzić w moje życie. Dwa miesiące na L , nie znoszę ich . To listopad i luty . Oba są beznadziejnie smutne, bez światełka rozjaśniającego. Dziś nawet moja rodzicielka była mocno nostalgiczna, myliła wieczór z porankiem. Nic dziwnego, skoro ciemno , pochmurnie i deszczowo. Rano zaniosłam mojego laptopa do "doktora", bo od wczoraj Mozilla mi nie łapała. Wnerwiało to , prób wiele wykonałam, a dziś musiałam udać się do PP Poczta Polska, aby dokonać opłaty, skoro internetowo wychodziło zero. A wczoraj biegałam jak z motorkiem z tylu. Neurolog umówiony na 16 stycznia, sprawa TV ojca załatwiona ostatecznie, notariusz umówiona do Mamy na piątek . I jeszcze kino wypadło, zamiast spaceru. Obywatel Jones, nagrodzony na festiwalu w Gdyni w tym roku. To kolejny film pokazujący bezwzględność polityki, nawet wobec niesamowitego głodu. Ukraina została za czasów Stalina pozbawiona miliona mieszkańców, ot tak , dla kaprysu władcy, który mydlił oczy zachodowi. A zachód chętnie pozwalał na to. Tak jak teraz z narkotykami w Ameryce Środkowej i Południowej, jak w Afryce, Jak na Bliskim Wschodzie. . Katar mam nadal, niestety teraz ropny, bardzo mnie męczy. Muszę dziada przeczekać , i tyle. Pozdrawiam Was serdecznie moje Vitalianki, dbajcie o zdrowie, na chorobę nam chorowanie!!!!
sachel
6 listopada 2019, 14:41Ja się zawsze śmieję, że listopad na półkuli południowej jest miesiącem wiosennym, więc ... ten tego - miesiąc dobry, tylko półkula nie ta 😁😁😁. Jakoś mnie listopad nie dołuje. Z nas są powsinogi, teatro - i książkomaniacy. Trochę brakuje czasu na dostrzeżenie ciemnej strony listopada. W poniedziałek będziemy w Gdyni na paradzie, a za dobry tydzień oglądamy spektakl w Teatrze Muzycznym, więc już się cieszę :) A polityka... nie cofam się aż do do Stalina, ale do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć tego co się działo dobre 20 lat temu -jakim cudem w środku Europy mogło dojść do ludobójstwa w byłej Jugosławii? Jak masakra w Srebrenicy mogła się zdarzyć pod czujnym okiem ONZ?
Campanulla
6 listopada 2019, 18:37Aaa, witam w Gdynia juz teraz. Ksiązki tak, kino jak najbardziej, tylko słońca brak , wieczory szybkie i ranki ponure. To mi nie pasuje.
luckaaa
5 listopada 2019, 21:44Zdrówka życzę , a ten listopad szybko mija , choc paskuny jest , to fakt
mania131949
5 listopada 2019, 19:37Polecam domową inhalację z majeranku na ten katar. :-)))
Campanulla
6 listopada 2019, 18:37A jak to zrobić?
mania131949
6 listopada 2019, 20:05Zagotować w małym rondelku wodę z majerankiem , ręcznik na głowę i wdychać. Tylko nie za blisko się nachylaj, bo można nosek przy okazji poparzyć. :-)))
Campanulla
8 listopada 2019, 14:37Zastosuje sie Maniu.
Gacaz
5 listopada 2019, 19:36Film wywarł na mnie duże wrażenie, mimo że wiele czytałam na ten temat, wszyscy wychodzili w milczeniu. Życzę zdrowia i dobrego nastroju mimo pogody.
Marynia1958
5 listopada 2019, 17:40listopad jest trudny...ale luty? nie...przecież to już przedsionek wiosny...Zdrówka Ci życzę...