Czas biegnie szybko, ale i zajęć sporo. Wczoraj wizyta u lekarzy z Mamą. Nie chciała się ubierać, zjeść obiadu, nie chciała jechać. Była zła, opryskliwa i nieprzyjemna. Wiem, to choroba, ale jest mi tak przykro, gdy słyszę, że nie przychodzę do Niej, że nic dla Niej nie robię. Och, życie, czemu jesteś takie trudne? Obaj lekarze zmienili Mamie leki, znów karton medykamentów powędruje do hospicjum. A dziś informacja o zanieczyszczonej metforminie, a Mama właśnie Metformax brała. Na szczęście nastąpiła zmiana. Wróciliśmy z tych wizyt przed 20, zmęczeni psychicznie, bo to ogromna sztuka zachować spokój. Dziś kolejna nieciekawa informacja, bo dzwoniła Ciocia, że zmarła jej starsza córka. Nie było kontaktów rodzinnych. widziałam tę córkę jeden raz w życiu, była w wieku mojego brata , a dziś miała imieniny. Przykre to, a niedługo Święta. Aby uspokoić myśli zabrałam się za porządkowanie w szafkach kuchennych. Sporo poszło do śmietnika , bo byłam bezwzględna dla przypraw, kasz itp. To samo z lekami, czyli uporządkowanie( bez wyrzucania), od razu zrobiło się więcej miejsca. Moje ciśnienie stabilizuje się, rano mam wyniki znakomite. Pogoda dziś do bani, ale wyszliśmy nad morze, przeszliśmy całą trasę. Jutro ma byc słonecznie, to wystawię twarz na działanie D3. Zamówiłam tort na Boże Narodzenie, bo to nasza 42 rocznica ślubu. Ludzie teraz tak mało jadają słodyczy, nie warto bawić się w pieczenie. Tort będzie owocowy, ze śmietaną i żelką. A, i moja waga ładnie spada, co cieszy, bo może wreszcie znalazłam sposób na tę cholerę. A to mniej cukru po prostu. Dziś na obiad zupa krem z cukinii z grzankami oraz pierś kurza marynowana w occie balsamicznym, a potem upieczona. Pycha!
Marynia1958
5 grudnia 2019, 10:06Piękna rocznica... My w święta mamy 36..Trzymaj się.. jak dobrze że mama ma Ciebie
Laurka1980
5 grudnia 2019, 09:1142 rocznica ślubu....pięknie :)
araksol
5 grudnia 2019, 00:17tak też mam czasem z mama problemy
Zabcia1978v2
4 grudnia 2019, 23:07Twoje jadlodpisy brzmią pysznie 😊