Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na bieżąco jestem,


bo opłaty porobione przez internet. To taka wygoda i ułatwienie. Miody z Pasieki Sadowskich już mam w domu. Słoik z kurkuma i pieprzem zawiozę paniczowi na Wielkanoc. On lubi takie klimaty. Dziś dzionek znów słoneczny, pełen uroku i wzbudzający uśmiech . Kolejne kroki, kolejne kilometry wydeptane, sama radość z ruchu. Półwysep widoczny jak na dłoni, ale jutro znów ma być pod psem, wycieczkę do Helu odłożymy więc na lepsze czasy. Wczoraj oglądałam  Paszporty Polityki, mój faworyt wygrał kategorie film. "Jak najdalej stąd" to naprawdę świetny film, a aktorka grająca główną rolę znów otrzymała jakąś nagrodę.  Wzruszył mnie aktor  z Teatru21 , człowiek z zespołem Down, który stremowany na maksa dziękował za nagrodę.  I Lech Janerka, namawiający młodych do zabawy słowem, nie koniecznie tym wulgarnym, wyuzdanym. Czyli nie tylko z opłatami jestem na bieżąco, także z kulturą. Dziś c.d. pomidorówki, a poza tym kotlety mielone + mix sałat. Dawno nie było, więc smakowały, chociaż smażone. Na bulwarze więcej seniorów niż dawniej. Mam nadzieję, że wzięli pod uwagę, że ruch to zdrowie. I to za darmo. Znam kilka osób, nawet w rodzinie, które na spacer to raczej nie, tylko tv, ploty, siedzenie i mielenie szmat. Znam także inne, również w rodzinie, które za wędrówke oddadzą najsmaczniejszy obiad. Inaczej mówiąc jest tak jak w zyciu, co komu w duszy gra. Ograniczyłam znacznie słodycze ( powinnam zostawić je w cholerę, anie ograniczać!),codziennie piję koktajl zielony, zjadam mniej pieczywa. Może to coś da po jakimś czasie? 

  • Marynia1958

    Marynia1958

    27 stycznia 2021, 16:26

    Był u mnie dzisiaj spacer, ale niezbyt długi, bo miałam ludzi na obiad, więc szybko do domu. Mieszkasz wspaniale, tyle cudnych miejsc na wędrówki, zazdroszczę.. Miłego wieczoru

  • syrenkowa

    syrenkowa

    27 stycznia 2021, 15:13

    Na pewno coś da! 😀 Ja dzisiaj pilot zaniast spaceru, ale nalatałam się ostatnie dwa dni i jutro też się zapowiada zamieszanie. Odpoczywam.