ostatnio mam doła. To chyba aura, bo gdy jestem na spacerze, a świeci słońce, od razu jest inaczej. Mam serdecznie dosyć zmian pogodowych. Znów alert pogodowy o silnym wietrze, a ten wiatr przyniesie zmianę , i tak w kółko. Dziś widzieliśmy tęczę nad morzem. Dziwne to było zjawisko, bo połowa nieba lekko błękitna, reszta grafitowa, ta nad Helem. Tęcza zupełnie nie na miejscu była, ale przepiękna, nie narzekam. Deszcz padał najpierw w formie mżawki, gdy wracaliśmy to już poważne krople. I został na stałe, niestety. Weszłam dziś na stronę przyznanego nam sanatorium, aby zobaczyć, jakiego rodzaju zabiegów mogę się spodziewać. Wybrałam sobie jakieś, będę sugerować, aby trafiły na moją kartę zabiegową. Często korzystam z zabiegów rehabilitacyjnych, wiem jakie mi pomagają, jakie mogą mi ordynować. Znów dzień z książką, przerywany drobnymi pracami domowymi, kłótnią z mężem o pierdoły, posiłkami. Lędźwie dziś nap..... ją mi ostro, ledwo siedzę. Codziennie rozciągam mięśnie, ale tu już chyba rehabilitant by się przydał. Dyskomfort totalny, niestety!🥵. Reszta kapuśniaku oraz pulpety w sosie, taki dziś był obiad. Poza tym zjadłam dziś trochę pomelo, niewielką kiść winogron, wypiłam dwie kawy i herbatę, 2 szklanki wody, 2 kromki chleba , jedną z serem owczym, drugą z Almette i ogórkiem zielonym. Kończę, bo muszę coś zrobić z tym bólem. Poleżę trochę na plecach, rozciągnę się, oby pomogło.
61HaKa
28 stycznia 2022, 14:45Polecam słuchanie sobie piosenki Magdy Umer "Jeszcze w zielone gramy" w różnych wykonaniach.
Campanulla
29 stycznia 2022, 16:43Muzyka u mnie non stop, i to relaksacyjna. Ale nie zawsze pomaga.
Marynia1958
27 stycznia 2022, 18:06Fakt, pogoda dołująca. Pozdrawiam i życzę poprawy nastroju 😄
barbra1976
27 stycznia 2022, 17:59https://youtu.be/slqepxZ6Iuw
barbra1976
27 stycznia 2022, 17:59Może pomoże.