Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po powrocie.


Święta minęły spokojnie, ciepło i wygodnie. W Iławie pogoda dopisała, hotel wygodny, z oszalamiajacym widokiem na jezioro. Taras przy pokoju pozwolił chlonić te widoki od rana do wieczora. Gdy zapalały się swiatla wszystko wyglądało magicznie. Cisza, bardzo dobre jedzenie, spacery, rozmowy . To był czas wypoczynku i relaksu. Po powrocie od razu wpadliśmy w wir codziennych spraw. Pusta lodówka, należy ją uzupełnić. Opłaty tuż, tuż, muszę wykonać przelewy. Poza tym pranie x2, sprzątanie, itp czynności. Dziś Miedzynarodowy Dzień Książki , z tej okazji dokonałam zakupu dwóch pozycji. To nowa książka Macieja Siembiedy pt" Sobowtor" oraz Paula Austera pt. "Baumgartner." Spacer był wyszło 5,5 km I ponad 8000 kroków. Na obiad  botwinka, mielone, szparagi i surówka z młodej kapusty z jabłkiem. Bez ziemniaków, co wyjdzie na zdrowie. Pogoda jest kaprysna, aktualnie chłodno i deszczowo, a prognozowane jest pogorszenie. Dlatego wizytując dziś sklep mięsny nabyłam trochę, aby weekend spędzić beztrosko. Upieklam ciasto marchewkowe, smaczne wyszło, mąż zadowolony. 

  • mada2307

    mada2307

    23 kwietnia 2025, 22:22

    Iława jest pięknie położona, szkoda, że nie ma starego miasta.

  • Gacaz

    Gacaz

    23 kwietnia 2025, 17:04

    Po powrocie z wyjazdu pracę domowe sprawiają przyjemność.