Postanowiłam ściśle się trzymać diety i o dziwo (!) nie jestem głodna, chociaż nie ukrywam, że mam ochotę na słodycze, one wręcz do mnie mówią!;))
Byłam też na spinningu, wycisk jakiego dawno nie miałam, za to teraz czuję się rewelacyjnie:) Jutro wybieram się na ćwiczenia wzmacniające, a pojutrze znowu na rowery!
Już czuję się lżejsza;))
Aminotransferaza
1 marca 2011, 19:36Do mnie też mówią słodycze :( A najgłośniej to krzyczą ciastka z kremem... :(