W końcu zapisałam się na fitness a do tego mam jeszcze kupon z groupona do nowej siłowni niedaleko domu:) Poza tym dieta bez zakłóceń, chociaż pokusy czyhają na każdym kroku... W ogóle mam jakąś obsesję: w tym miesiącu kupiłam 4 nowe książki z przepisami o następujących tytułach: Dipy, Makarony, Szybkie desery i Kuchnia włoska. Teraz oglądam obrazki, myślę o tym, że będę ważyć w końcu 60 kilogramów i robić chociaż raz w tygodniu obiad z prawdziwego zdarzenia;)
candykiller
1 marca 2011, 19:09Ja za swój zapłaciłam 25 zł i mam do wykorzystania 5 wejść, także opłacało się:)
JustynaBrave
1 marca 2011, 18:12bardzo ciekawe, obyś je spełniła! :) a na grouponie rzeczywiście zdarzają się korzystne oferty, ale na razie nie mam 60 zł na zakup kuponu... ech. Ale Ty korzystaj! I oby jak najlepsze efekty ta inwestycja przyniosła :)