Wczoraj byłam bardzo grzeczna, ale niestety nic a nic nie ćwiczyłam
Plan na dziś: śniadanie: parówka z szynki, jajecznica z cebulką oraz kromka chleba tostowego pełnoziarnistego II śniadanie: kawa z mlekiem obiad: warzywa po chińsku kolacja: bez kolacji
Od jutra wracam na ścieżkę zwaną fitness Na pewno wybiorę się na rower, a może także wieczorem sobie pobiegam... Mam do załatwienia kilka spraw na mieście, więc będzie okazja żeby się trochę pospacerować:)
JustynaBrave
1 maja 2011, 20:25rządzi! :D
Aminotransferaza
1 maja 2011, 18:02Ale malutko dzisiaj zjadłaś! Ja też tych ćwiczeń mam mało, mam nadzieję że w tym tygodniu chociaż basen zaliczę...