Dzień zaczęłam wyjątkowo wcześnie, bo już o 6.30 Wszystko przez to, że moi znajomi już prawie kończą swoje prace magisterskie, a ja swojej jeszcze dobrze nie zaczęłam! W każdym razie muszę się mocno spiąć, co też zamierzam uczynić
Wczoraj znowu stanęłam na wadze w siłowni i uwaga, uwaga po weekendzie schudłam 100g więc teraz paseczek pokazuje 76,6 Jeszcze 2,6 kg i będę ważyć tyle co rok temu, trzymajcie żeby mi się udało!
Plan na dziś:
śniadanie: podpieczona grahamka z twarogiem, rzodkiewką i szczypiorkiem + 2 śliwki + kawa II śniadanie: kawa z mlekiem + 2 cukierki marcepanowe obiad: kurczak w ziołach + brokuł z sosem jogurtowym + buraczki z cebulką podwieczorek: galaretka pomarańczowa kolacja: jogurt 8 zbóż truskawkowy + 2 chlebki wasa
W planach na dziś spinning (o ile będą miejsca, a mam nadzieję, że będą!:) + przejażdżka rowerem + ćwiczenia na brzuch (8 min. abs)