Trzeci dzień diety. Niby jem dietetycznie, ale nie jestem zadowolona bo chyba jadam zbyt duże porcje. Stwierdziłam, że w tym tygodniu po prostu ograniczę jedzenie, a od przyszłego już zaczynam diete właściwą, czyli ok. 1200 - 1500 kcal.
Jedynym plusem jest to, że w końcu zaczęłam ćwiczyć![]()
Obecnie siedzę w domu i na razie moim jedynym zajęciem jest nauka. Przemyślałam sobie wszystko i postanowiłam, że wreszcie zajmę się sobą.
Na początek zacznę od zmiany fryzury. Trochę podetnę włosy a przede wszystkim muszę je ufarbować. Nawet się nie przyznam kiedy ostatnio to robiłam![]()
Jeśli chodzi o kolor to myślałam o jakimś odcieniu rudości, może mahoń?
Moja mam odradza mi te kolory, twierdzi że pasują one starszym osobom. To nie prawda, bo zauważyłam że dużo młodych dziewczyn tak sie farbuje.
Ale jeszcze to przemyślę.
Druga sprawa to chyba wreszcie przejdę się do kosmetyczki, bo u niej to nie byłam dłużej niż u fryzjera.
Czas zacząć działać i zmienić coś w swoim życiu i wyglądzie a nie ciągle wyglądać tak samo. Może dzięki temu trafi się jakiś facet?![]()
*****
śniadanie
omlet z szynką i polędwicą drobiową
twarożek domowy
II śniadanie
dietetyczny sernik
duża garść (albo i dwie) orzechów ziemnych
przepis
1 kg sera mielonego na sernik
5 jajek
słodzik do smaku
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy ze sobą. Powstałą masę
wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. i pieczemy ok. 40 - 45 min.
obiad
naleśniki pełnoziarniste z musem jabłkowym
kolacja
omlet z pieczarkami i polędwicą drobiową
serek homogenizowany naturalny
znowu orzechy ziemne
Jedynym plusem jest to, że w końcu zaczęłam ćwiczyć
Obecnie siedzę w domu i na razie moim jedynym zajęciem jest nauka. Przemyślałam sobie wszystko i postanowiłam, że wreszcie zajmę się sobą.
Na początek zacznę od zmiany fryzury. Trochę podetnę włosy a przede wszystkim muszę je ufarbować. Nawet się nie przyznam kiedy ostatnio to robiłam
Jeśli chodzi o kolor to myślałam o jakimś odcieniu rudości, może mahoń?
Moja mam odradza mi te kolory, twierdzi że pasują one starszym osobom. To nie prawda, bo zauważyłam że dużo młodych dziewczyn tak sie farbuje.
Ale jeszcze to przemyślę.
Druga sprawa to chyba wreszcie przejdę się do kosmetyczki, bo u niej to nie byłam dłużej niż u fryzjera.
Czas zacząć działać i zmienić coś w swoim życiu i wyglądzie a nie ciągle wyglądać tak samo. Może dzięki temu trafi się jakiś facet?
*****
śniadanie
omlet z szynką i polędwicą drobiową
twarożek domowy
II śniadanie
dietetyczny sernik
duża garść (albo i dwie) orzechów ziemnych
przepis
1 kg sera mielonego na sernik
5 jajek
słodzik do smaku
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy ze sobą. Powstałą masę
wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. i pieczemy ok. 40 - 45 min.
obiad
naleśniki pełnoziarniste z musem jabłkowym
kolacja
omlet z pieczarkami i polędwicą drobiową
serek homogenizowany naturalny
znowu orzechy ziemne
fitskinnybitch
20 lutego 2012, 17:20Dzięki;) A co tam słychać u Ciebie? Dawno nie pisałaś...
Kanapko.Owa
20 lutego 2012, 16:21Dziękuję, tęsknię za tamta figurą :( Heh, no tak, bierzemy się do roboty, oby dziś było początkiem lepszej przyszłości. Powodzenia ;*
suzanna1618
8 lutego 2012, 18:14jakie przepyszne jedzonko i piękne zdjęcia:) marzy mi się taki serniczek:)
BiUti
8 lutego 2012, 18:08Ale smakowicie wyglądają te naleśniki :) Widzę że u Ciebie zachodzą duże zmiany :):)
ewelajna24
8 lutego 2012, 18:02menu mniam, mniam....., wiesz, ja też dawno byłam u fryzjera i marzy mi się rudy kolorek, ale to nie realne, bo ja brunetką jestem niestety;-(. co do diety, to ja też mam wrażenie, ze jem za dużo. pora to zmienić koleżanko;-) 3maj się!
owsiankaa
8 lutego 2012, 16:23Pyszne naleśniczki:))
kamilla1991
8 lutego 2012, 15:52;) DZIEKUJE ogromnie jutro wyprobuje chyba
Sottile
8 lutego 2012, 15:51najgorzej jest zacząć ćwiczyć-sama się o tym przekonałam, a później to już nawyk
kamilla1991
8 lutego 2012, 15:33;) faktycznie brzmi prosto ! i ile wychodzi z tego nalesnikow?
koralina1987
8 lutego 2012, 15:28też musze sie ogarnac, ale najpierw dom musi dac mi powod do radosci i energie do zycia (chodzi oczywiscie o wode...i jeszcze sprawne auto)...tez chce zafarbowac wlosy, zrobic paznokcie, peeling całego ciała kawowy itd...no ale do tego potrzeba bieżącej wody....
Bobolina
8 lutego 2012, 15:12jezu jaki prosty przepis na sernik! duzy wychodzi? mnia, juz bym zjadla;D haha masz zupelnie odwrotnie niz ja - Ty najpierw idziesz do fryzjera i kosmetyczki a ja na koniec odchudzania;D mam nadzieje ze wizyty tam dobrze Cie nastroja i poprawia samopoczucie;]
kamilla1991
8 lutego 2012, 15:10a mozesz mi podac przepis na twoje ?
Narvana.
8 lutego 2012, 15:09Trochę dużo tych naleśników wg mnie... Ja jednego się boje zjeść. Ogólnie sporo jesz, jak na mój gust ;) No ale mniejsza pokusa na grzeszki. Jedz więcej posiłków ale dużo mniejszych. 3 naleśniki! Nawet jak nie jestem na diecie to tylu nie zjem, mimo że smażę małe. I jakie by dietetyczne nie były i tak rozepchają żołądek. A, i warzywa, których tu nie ma :P Chyba że to tylko dzisiaj :) A serniczek fajny :) Chociaż na śniadanie zawsze jem jajko albo owsiankę ^^
kamilla1991
8 lutego 2012, 14:59czemu ja nie potrafie takich swietnych nalesnikow zrobic !!!