Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wielki powrót.... nie... raczej szukanie pomocy


Wow... jestem w ogromnym szoku, ile to czasu minęło od mojego ostatniego wpisu. 

Przez bardzo długi czas w ogóle tu nie zaglądałam, życie toczyło się z dnia na dzień, żadnych konkretnych zmian, nic mnie nie interesowało. I w końcu nadeszła ta chwila, przelała się czara goryczy. Coś mnie tknęło aby się tu zalogować, zapomniałam o wszystkich wpisach które są tu od kilku lat :|.

Przeszukuje swoją pamięć i wszystko powoli zaczyna się układać w całość. Całe życie walczę z wagą i niestety cały czas przegrywam.

Chciałabym krótko prześledzić swoją historię:

15-16 l -> 72 kg

17 l -> 47 kg

18 l -> 62 kg

18-20 l -> 62-65 kg (wzloty i upadki)

21-23 l -> 79 kg ! 

Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie ważyłam tak dużo, ile ważę teraz obecnie.

W moim życiu nie nastąpiły jakieś spektakularne zmiany, nadal studiuje (to samo) i pracuje (w tej samej firmie). Porzuciłam wszelkie myśli o pięknej figurze, jadłam i jadłam.. wszystko na co miałam ochotę, nie ćwiczyłam, bo nadzwyczaj w świece nie miałam na to ochoty. I takim pięknym sposobem przytyłam, mam nadwagę, nie mieszę się w żadne ciuchy z szafy. Ogromna rozpacz nad własną głupotą ;(.

Z dnia na dzień jest coraz gorzej, najgorsze jest to, że ja to wszystko widziałam, byłam tego świadoma, jak moje ciało się zmienia, jak moje wymiary się znacznie zwiększają przez tłuszcz i nic z tym nie zrobiłam. Pamiętam jak ktoś kiedyś powiedział "jeśli człowiek sam w sobie się nie zmotywuje to nic go nie zmotywuje", musi nastąpić pewien przełom w życiu, kiedy w końcu mamy już wszystkiego dość i coś robimy ze swoim życiem.

W końcu już coś do mnie dociera, że jest źle i należy jak najszybciej coś z tym zrobić. Jak na razie żadnych obietnic, planów i wyznaczania sobie celów - u mnie niestety na tym się kończy. 

Dziś jest nowy dzień i nowa szansa spróbuje ją w końcu wykorzystać.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    3 kwietnia 2017, 13:44

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • fitnessmania

    fitnessmania

    18 marca 2017, 19:22

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally

  • Windsong

    Windsong

    25 kwietnia 2014, 10:27

    Powodzenia, sam fakt, że poczułaś, że już dość tego jest najlepszą motywacją. Powodzenia :)

  • Eatpeoplee

    Eatpeoplee

    25 kwietnia 2014, 03:13

    Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia x)

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    25 kwietnia 2014, 03:10

    walcz, walcz! :)