bylo juz 52,5, potem waga zaczęła rosnąć przez ćwiczenia, potem święta i bylo az 54,2...po tygodniu diety i cwiczen -0,4 spadku ;/ nie miałam nigdy takich małych spadków waga zawsze leciała jak szalona. nie wiem czym to jest spowodowane....wątpie żeby mięśnie miały az taki wpływ.