Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jedziemy dalej.



Śniadanie: 4 małe kromki chleba fitness z szynka,pomidorem + 3 kosteczki milki - 310 kcal

Obiad:  mieszanka grecka na patelnie - 250 kcal
            pomarancza - 100 kcal

Podwieczorek/kolacja: 5 małych placuszkow z bananem, 4 male kromki chleba z serem i keczupem, pasek czekolady, kilka drażetek - z 500 kcal...jak nie wiecej...;/ 

Razem: 1160 - ale za to jakich...same cukry


zje*ałam za przeproszeniem ,ale sie ogarnełam i zrobilam po wszystkim KILLERA :D z Insanity rzucilam sie na gleboka wode...nie mam ruchu bo siedze w domu przez mature i zaczelam cwiczenia ktore sa dla ludzi naprawde z dobra kondycją itd. zostawiam je na pózniej ;D dzis zrobilam 1 raz killera. Wszyscy mowia jak to daje popalic itd. ale mi sie to przyjemnie robilo ;) i bardzo sie jakos tym nie zmeczylam. Będe go robic ok 4 razy w tyg żeby w czerwcu móc się pokazac na plaży bez kompleksów .