Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana stylu życia.


Przeglądałam pamiętnik, zastanowiłam się nad wszystkim i doszłam do wniosku że zmarnowałam tyle czasu....a to wszystko przez złe myślenie/nastawienie. Od wczorajszego wieczoru postanowiłam sobie jedno- zmieniam styl życia - tzn. chcę już tak zdrowo życ do końca ,a nie przez 2-3 miesiące myslec sobie ok odchudzam się nie wolno mi tego i tego zjeść a tydzień po okazuje się ,że wpierniczam czekolade po czekoladzie. Zmieniam życie, żyje zdrowo i kiedy juz nie wytrzymam to jem po prostu tą czekoladę ,ale JEDNĄ i nie rzucam się na inne słodkości czy fastfoody....mam mieć umiar, nie zatapiać smutków w jedzeniu i cieszyć się życiem a nie żarciem. Wczoraj zaczęłam 8 min abs, dzisiaj to samo. Mam teraz pracę, ale chyba jutro ją stracę ,bo nie radze sobie aż tak z niemieckim jak myślałam ;/ ale juz troszkę zarabiłam, znajde szybko kolejna prace i bedzie ok :) nie będę się w tej męczyć. Obiady na stołowce wykupione (kaloryczne bo nawet do 700 kcal ,ale to nic) - wiec będę jadła regularnie i nie za mało jak zwykle (czyt.1000 kcal). Ogolnie rzecz biorąc po prostu jem z umiarem(tak do 1600 potem zwiększę do 2200), jestem aktywna i nie myśle obsesyjnie o jedzeniu. Do kiedy chcę uzyskać idealna sylwetke? Nie wiem, ważne żeby ją kiedykolwiek mieć :D a najlepiej juz we wrzesniu ^^

Bilans:

Owsianka z bananem - 350 kcal
bułka fit. - 200 kcal
zupa ziem.&schabowy,surówka,ziemniaki - 650 kcal
bułka fit. z paszetem & marchewka- 300 kcal

Razem: ok 1500 kcal

8 min abs & szybki marsz 6 km

"starać się odróżnić prawdziwy głód od głodu emocjonalnego"

"postarać się myśleć o ułożonej dla ciebie diecie jako czymś dobrym. Nie podejmuj„walki” z kilogramami, tylko „troszcz się o siebie”, „dbaj o siebie od środka”, „pieśc swoje ciało i duszę”, bądz po prostu dla siebie dobra. W ten sposób może unikniesz nastawienia na walkę ze sobą i błędnego koła, polegającego na naprzemiennym głodzeniu się i nadmiernym objadaniu."
postarać się myśleć o ułożonej dla Pani diecie jako czymś dobrym. Niech nie podejmuje Pani „walki” z kilogramami, tylko „troszczy się o siebie”, „dba o siebie od środka”, „pieści swoje ciało i duszę”, niech będzie Pani po prostu dla siebie dobra. W ten sposób może uniknie Pani nastawienia na walkę ze sobą i błędnego koła, polegającego na naprzemiennym głodzeniu się i nadmiernym objadaniu.

http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/pytania/odczuwanie-ciaglego-glodu-w-mozgu/51904/1/




  • Sturbuck

    Sturbuck

    3 lipca 2013, 09:01

    super,do takich decyzji na cale zycie trzeba dojrzec i niestety czesto swoje przejsc :) Dasz rade,jestesmy z Toba :)

  • montignaczka

    montignaczka

    3 lipca 2013, 08:44

    super nastawienie, życzę powodzenia! :)

  • sziszazi

    sziszazi

    3 lipca 2013, 06:04

    Święte słowa! Nie walką z ciałem ale dla dobra siebie! Powodzenia! 3mam kciuki!

  • Skinnygirlll

    Skinnygirlll

    2 lipca 2013, 21:24

    świetny pomysł, powodzenia :)

  • siczma

    siczma

    2 lipca 2013, 21:01

    No i bardzo dobrze;)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    2 lipca 2013, 20:48

    bardzo ladne postanowienia ;-)

  • candy.lady

    candy.lady

    2 lipca 2013, 20:33

    Powodzenia :)