Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy zdarzają się wam grzeszki ?


                        Czy od początku diety byłyście fer co do siebie?
                      Zdarzało wam się zjeść batonika, ciastka , chipsy ?

Dziś niestety miałam głupi sen śniło mi się że jest dzień przed Wielkanocą i że u mojej babci w w szafie od góry do dołu były same łakocie i że ja w tym śnie uległam i oczywiście obżarłam się jak świnia.Do czego zmierzam. A no do tego że dziś po śniadaniu skusiło mnie na princesse mojej młodszej siostry ; / 

                                     Teraz  mam wyrzuty sumienia ; /
                                        Czy wam też się to zdarza ? 

                     Piszcie czekam na wasze odpowiedzi ; *
  • yoloxx

    yoloxx

    19 marca 2013, 09:25

    każdemu się zdarzają, daj spokój :)

  • chudniemy15

    chudniemy15

    18 marca 2013, 20:51

    tez mam podobne glupie sny :/ nie podjadam na razie. raz przebiłam range 1300kcal wypijajac 2 szklanki kakao na dzien kobiet ale nie bylo to jakies duze wykroczenie :D

  • colorovax3

    colorovax3

    18 marca 2013, 20:46

    Tak..ja mam po wieczornym podjadaniu XD

  • niebieska05

    niebieska05

    18 marca 2013, 20:42

    Kiedyś byłam strasznie negatywnie nastawiona do słodyczy w diecie i może dlatego jak już nie wytrzymałąm to rzucałam się na słodycze. teraz staram tez sie nie jeść, ale jak już mam na coś ochotę to zjem coś małego ;) Powodzenia :*

  • lustigpaula

    lustigpaula

    18 marca 2013, 20:29

    zdarzają się,to chyba naturalne. Ważne aby się potem podnieść ;)

  • siczma

    siczma

    18 marca 2013, 20:29

    batoniki nie, ciastka czasami, chipsy jadłam chyba raz od lipca zeszłego roku. Jeśli już jem coś słodkiego, to tylko to co sama upiekę :D a i to staram się ograniczać, więc konczy się na ok 1 ciiasteczku na tydzień, czasem 2, czasem 0 :D

  • Nieidealna.

    Nieidealna.

    18 marca 2013, 20:28

    Grzeszki się zdarzają. Nie raz mam wyrzutu nie powiem, że nie. Wiem ile zjadłam. Jak sobie na coś pozwoliłam staram się zjeść mniej na drugi dzień. Staram się... ;D hah A Tobie życzę powodzenia. A co do snu to Ty właśnie się tego boisz, albo tego pragniesz... Albo byś chciała zjeść na prawdę coś słodkiego, albo nic nic i się boisz konsekwencji jak coś weźmiesz. Tak z psychologicznego punktu widzenia ;D

  • Magdol

    Magdol

    18 marca 2013, 20:27

    wpadnij do mnie, to zobaczysz ostatnią porażkę ;) wszystkim się to zdarza...niestety jesteśmy tylko ludźmi :))