Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28-11-2009


no i dwa dni odpoczynku od pracy
rano wstała koło 8.30 szybka czarna kawa i pojechałam z mamą na zakupy spożywcze i chemię no i zaszalałyśmy ale przyznam sama zdrowe jedzonko piersi z kurczaka, musli jogurty dużo owoców i warzyw ciemne pieczywo po prostu pyszności:)) w drodze zjadłyśmy po kinder buueno;)
wróciłam do domu koło 10.30 i od razu przebrałam się i od razu poszłam myć samochód i właśnie dopiero co skończyłam patrzę a tu już 12.40 pasuje coś zjeść w końcu....;P

8.30 kawa czarna
9.30 kinder buueno
10.30 herbata slim max
12.45 ryż z łososiem;))

resztę dodam później


  • kora3

    kora3

    28 listopada 2009, 13:04

    a ja sie znowu powtorze : z rana powinnas jesc zdecydowanie wiecej !!! to sniadanie jest podtawowym posilkiem zapewniejacym sile i enargie na caly dzien. jedzac z rana najbardziej kaloryczny posilek w ciagu calego dnia masz wiecej czasu by go spalic!!! ale jezeli jestes zadowolona z twojej diety i jest ona wystarczajaco zadawalajaca, kilogramki spadaja tak jakbys chciala to nie ma co cie namawiac do zmiany :))) tylko zeby pozniej to co zgubilas nie wrocilo ze zdwojona sila :) nie wiem na ile bogata jest twoja wiedza na temat odchudzania.....