Wczorajszych rozmyślań dzisiaj ciąg dalszy i nadal nic nie wiem musi chyba przyjść odpowiedni czas.
Domownik przypominał mi jaki jutro dzień i wcale mi się to nie uśmiechało, ponieważ to oznacza `upiecz placek`. Upiekłam chociaż niechętnie. Jestem na diecie i się ciastu nie oprę. Mogę nie jeść cukierków, czekolady i innych słodkości, nie podjadać innych rzeczy, ale jak w domu jest ciasto mój rozum idzie w siną dal pozostaje bezrozumna kukła, która wciągnie bez opamiętania każdą ilość ciasta.
Jestem zła z powodu zmuszania mnie do obchodzenia święta, które tak szczerze, mało mnie obchodzi i wolałabym o nim zapomnieć zwłaszcza przy odchudzaniu.
śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Wątróbka kacza 150g 389kcal
Ziemniaki 150g 116kcal
Surówka 100g 93kcal
Sos 30g 72kcal
Kolacja Kiełbaska śląska 85g 223kcal
Chleb pszenny 55g 144kcal
Musztarda 20g 45kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1182kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l
kalina91
8 marca 2018, 08:39Podpisuje sie pod Armara w 100%
Cefira
8 marca 2018, 23:04Z pewnością wiele kobiet też by się pod tym podpisało, a może to panowie z takiej okazji upiekli by jakieś ciasto albo kupili, posprzątali itd. Założę się, że zaraz by im się odechciało świętować.