Dziś się zważyła a waga pokazała 74kg tak bardo się cieszę fakt że wczoraj troszkę podjadłam poza program ale póżniej 300 brzuchów poztanowiłam zrobić i zrobiłam.
Chyba mam wiekszą motywację do działania. Tylko się boję żebym na ty imieninach za dużo nie zjadła.
Trzymajcie kciuki pozdrawiam. Napiszę jak mi poszło jak wrócę z imienin u cioci.Piszcie proszę bo Wy mnie jeszcze bardziej motywujecie. Ja też muszę do Was pozaglądać ale dopiero w niedzielę jak wrócę. Papa Miłego weekendy i nie dajcie się łakomstwu.
iwusia25
19 marca 2007, 14:52zdjecia wklejasz tak samo jak obrazki, a widze ze masz wklejony jako glowna fotke wiec chyba nie powinnas miec problemu ;) zdjecie nie moze przekraczac dopuszczalnej wielkosci, wiec albo musisz zmniejszyc albo wyciac ...dzieki za komplement!pozdrawiam
gosienka112
17 marca 2007, 15:23gratuluje i ja jutro juz sie nie dam!!
margarethe
17 marca 2007, 14:05napewno pojdzie ci niezle u cioci i oczywiscie motywuje cie oklaskamiza utrate wagi buzuiaczki
kopciuszek81
17 marca 2007, 07:43Ja się dokładnie czułam tak jak on, kiedy dziś rano stanęłam przed szybką:) Gratuluję spadającej wagi i zgodnie z Twoją prośbą mooocno trzymam kciuki, żeby imieniny u cioci przebiegły bez obżarstwa:) buźka!