Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: kolejny raz sie nie udało
16 maja 2007
KOLEJNY RAZ ZACZEŁAM DJETE I KOLEJNY RAZ NIE WYTRZYMAŁAM I SIE OBRZARŁAM ...:-(( JAK WY TO ROBICIE ZE WAM SIE UDAJE JUŻ MYŚLAŁAM ZE WYTRZYMAM I KOLEJNY RAZ SIE ZAWIODŁAM NA SOBIE NIE MAM SIŁY .......
masz siłę tylko jej jeszcze nie znalazłaś, zacznij krok po kroku :O) a na pewno sie uda :O0 np. pierwszy tydzień zacznij pic zielona lub czerwona herbate, kolejny tydzień postaraj się jeść śniadania lekkie nie wiem co lubisz ale to ważne żeby dieta składała się z rzeczy które lubisz, żeby była przyjemnością nie męczarnią :) wybierz sobie płatki z jogurtem moze wolisz owoc od ranka jabłko ( paietaj by wypic wody dużo jak jesz jabkło to błonnik sie odpowiednio wchłania podobno wtedy) lub kromke czy dwie chleka z czymś lekkim i tak po kolei, jak nie co tydzien to oże co 2 dni coś nowego dietetycznego, może nowe pory posiłków itp. to działa :) na prawde a uwierz jest w Tobie silna wola tylko musisz ją odkryć i dasz rade na pewno :O)
Victriss
16 maja 2007, 17:47
nie musisz dziekowac,po to tu jestesmy,tylko jedne z nas sa mocniejsze,drugie ciut mniej silne,ale silne
mi sie ten portal strasznie podoba,zawsze chcialam zostac psychologiem,bo lubie pomagac ludziom,aczkolwiek wiem,ze jeden wpis to nie to samo co terapia,albo chociaz 3 szczere rozmowy
niestety psychologiem nie zostane,gdyz wybralam inna droge i kroczac nia dowiem sie czy moj wybor byl sluszny....
ale nie mozesz sie poddawac wlasnym slaboscia-nie mozesz byc niewolnica jedzenia-to jedzenie ma byc pod twoja wladza-ty tu rzadzisz-ty rzadzisz wlasnym zyciem,wlasnym cialem i tylko od ciebie zalezy jak ono bedzie wygladac!!! Musisz znalesc w sobie te sile,zaprzec sie w swoich postanowieniach i dazyc uparcie do celu,pomysl ile radosci i satysfakcji sprawi ci twoj widok w lustrze gdy bedziesz wazyc 58kg,pomysl o tym za kazdym razem gdy bedziesz chciala zjesc o wiele wiecej niz powinnas....
Victriss
16 maja 2007, 15:34
widzisz,musisz byc uparta jak osiol i nie dawac sie swoim slabosciom....ja np.jestem dzis na jednodniowej glodowce,mam okres i spieprzylam mature z chemi co rowne jest wkurzeniu i stresowi-i daje rade-nic nie jem....mysle,ze wszystko tkwi w mocnym postanowieniu,ze trzeba naprawde chciec i nie ulegac-raz ulegniesz-to polegniesz
Dzis karmilam wlasnego psa czekolada,a ja jej nie ruszylam,mialam ja w rekach przed samym nosem,czulam jej zapach-ale wiem,ze cos sbie postanowilam-nie wolno ulegac swoim slaboscia!!!!
judytajudka
16 maja 2007, 19:14masz siłę tylko jej jeszcze nie znalazłaś, zacznij krok po kroku :O) a na pewno sie uda :O0 np. pierwszy tydzień zacznij pic zielona lub czerwona herbate, kolejny tydzień postaraj się jeść śniadania lekkie nie wiem co lubisz ale to ważne żeby dieta składała się z rzeczy które lubisz, żeby była przyjemnością nie męczarnią :) wybierz sobie płatki z jogurtem moze wolisz owoc od ranka jabłko ( paietaj by wypic wody dużo jak jesz jabkło to błonnik sie odpowiednio wchłania podobno wtedy) lub kromke czy dwie chleka z czymś lekkim i tak po kolei, jak nie co tydzien to oże co 2 dni coś nowego dietetycznego, może nowe pory posiłków itp. to działa :) na prawde a uwierz jest w Tobie silna wola tylko musisz ją odkryć i dasz rade na pewno :O)
Victriss
16 maja 2007, 17:47nie musisz dziekowac,po to tu jestesmy,tylko jedne z nas sa mocniejsze,drugie ciut mniej silne,ale silne mi sie ten portal strasznie podoba,zawsze chcialam zostac psychologiem,bo lubie pomagac ludziom,aczkolwiek wiem,ze jeden wpis to nie to samo co terapia,albo chociaz 3 szczere rozmowy niestety psychologiem nie zostane,gdyz wybralam inna droge i kroczac nia dowiem sie czy moj wybor byl sluszny.... ale nie mozesz sie poddawac wlasnym slaboscia-nie mozesz byc niewolnica jedzenia-to jedzenie ma byc pod twoja wladza-ty tu rzadzisz-ty rzadzisz wlasnym zyciem,wlasnym cialem i tylko od ciebie zalezy jak ono bedzie wygladac!!! Musisz znalesc w sobie te sile,zaprzec sie w swoich postanowieniach i dazyc uparcie do celu,pomysl ile radosci i satysfakcji sprawi ci twoj widok w lustrze gdy bedziesz wazyc 58kg,pomysl o tym za kazdym razem gdy bedziesz chciala zjesc o wiele wiecej niz powinnas....
Victriss
16 maja 2007, 15:34widzisz,musisz byc uparta jak osiol i nie dawac sie swoim slabosciom....ja np.jestem dzis na jednodniowej glodowce,mam okres i spieprzylam mature z chemi co rowne jest wkurzeniu i stresowi-i daje rade-nic nie jem....mysle,ze wszystko tkwi w mocnym postanowieniu,ze trzeba naprawde chciec i nie ulegac-raz ulegniesz-to polegniesz Dzis karmilam wlasnego psa czekolada,a ja jej nie ruszylam,mialam ja w rekach przed samym nosem,czulam jej zapach-ale wiem,ze cos sbie postanowilam-nie wolno ulegac swoim slaboscia!!!!