Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3


Hejka :) Jak na razie wszystko idzie po mojej myśli. Dzisiejsze jedzonko: 

-owsianka + kawa 7 30
- serek Activia 10 30
- jabłko 12 30
- pełnoziarnisty makaron ze szpinakiem + zielona herbata 14 30
- omlet z 2 jajek z meksykańską mieszanką warzywną 18 30

Moje godzinny do południa są wyznaczone przez przerwy między lekcjami, co mi ułatwia regularne jedzenie. O wiele gorzej jest jeśli chodzi o godziny popołudniowe, kiedy często z nudów sięgam po coś słodkiego czy cokolwiek do jedzenia "dla zabicia czasu" z czym teraz ostro walczę :D

A co do ćwiczeń, polubiłam BIEGAĆ ! Tak, tak ja też jestem w szoku, przecież zawsze gdy przychodził wf i trzeba było biegać na zaliczenie, skutecznie tego unikałam. Teraz lubię :) Naprawdę sprawia mi to przyjemność i zdrowo się od tego uzależniam :D Nie są to jakieś długie dystanse, ale ja jestem z siebie dumna, bo najciężej jest zacząć. Kiedyś przebiegnięcie 10 min sprawiało mi nie lada problem..


Dzisiaj to wyglądało tak: 30 min biegu, 5 min marszu, 10 min biegu, 15 min marszu z czego jestem dumna :)

Buziaki :* 
  • Karolina240894

    Karolina240894

    24 października 2013, 00:51

    Ja biegam na biezni, ale tak samo robie na zmiane bieg i marsz, bo to mnie tak nie meczy, a daje dobre efekty :) pozdrawiam