Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 36


Hejka ;)

No i po imprezie :) Wiem, że obiecałam Wam zdjęcia, ale już wczoraj nie zdążyłam wrzucić :) Są trochę niewyraźne, ale dzisiaj pokazuję jak wyglądałam :) 



Sukienka w kolorze burgundowym z weluru, czego nie widać niestety na zdjęciu :)

Impreza jak najbardziej udana, wytańczyłam się do 3 w nocy :) Co do moich wcześniejszych obaw, to nie było potrzeby się martwić. Wypiłam tylko praktycznie pół kieliszka wódki za zdrowie kolegi i na tym moje picie się skończyło, gdyż nie miałam na to kompletnie ochoty ;P A co do jedzenia, nie przejadłam się, spróbowałam pierś i surówkę jako II danie do obiadu, trochę gyrosa i kawałek łososia, czyli smacznie i zdrowo :D i dosłownie 3 kęsy tortu, tyle żeby poczuć smak :) Powiem Wam szczerze, że nie miałam ochoty się objadać, to chyba moja podświadomość tak na mnie zadziałała, że tyle walczyłam o tą 5 z przodu że szkoda by było to teraz stracić i nie ciągnęło mnie do jedzenia :P 
 A dzisiaj chciałabym wyjść pobiegać, ale to jak odpocznę jeszcze :) 

Trzymajcie się :)

Buziaki :***

  • marta80a

    marta80a

    26 listopada 2013, 18:59

    Łaaaał jaka czika *.*

  • Charlotte26

    Charlotte26

    24 listopada 2013, 21:02

    Piękna :)

  • BunDiGanja

    BunDiGanja

    24 listopada 2013, 19:32

    Ej laska, laska :D Pięknie wyglądasz :) Gratuluję wytrwałości no i się nie obżerałaś! :))

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    24 listopada 2013, 17:49

    laseczka :))

  • adorablee

    adorablee

    24 listopada 2013, 17:24

    O my God. jaka laska z Ciebie! Super, że bez % też się dobrze bawisz i masz świadomość tej pracy, aby 5 była.! Super Ekstra.

  • YinYang

    YinYang

    24 listopada 2013, 14:19

    Piękna jesteś! *,* Super, że nie było czym się martwić ;)

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    24 listopada 2013, 13:28

    jeeju *.* Ale jesteś śliczna *.* I masz taką piękna figurę :*