Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmniejszam kalorie, w końcu słońce i ciekawostki


Postanowiłam zaryzykować i na razie ograniczę jedzenie do ok 1400 kcal zobaczymy jak będę się czuła na takiej diecie i jakie będą efekty.
Dzisiejsze menu:
Śniadanie: Mussli z mlekiem, truskawkami, błonnikiem i ciastkiem BelVita.
II Śniadanie: Gotowana kalarepa miseczka
Obiad:?
Podwieczorek: 10 daktyli, danio
Kolacja: Kanapka z simieniem lnianym,pomidorem, sałatą i jajko.
ok 1400 kcal
Dzisiaj w końcu zawitało do Nas słońce. Ostatnie dwa dni doprowadzały mnie do depresji.
Mam zamiar dzisiaj wykonać kolejny trening P90X i iść na długi spacer z córkami. Odzwyczajam starszą Córkę od wózka (w sierpniu skończy 3 lata). Mamy podwójny wózek i coraz ciężej mi się go pcha:)
CIEKAWOSTKI:
Czy wiecie,że słodycze uzależniają tak samo jak narkotyki i alkohol? Ja coś o tym wiem. Niedawno walczyłam z tym nałogiem i było mi bardzo ciężko. Przyznaję otwarcie jestem słodyczoholikiem na odwyku:D
Podobno osoby otyłe i uzależnione mają mniej receptorów dopaminowych przez co muszą sobie humor poprawiać słodyczami. Ja na szczęście nie muszę już sięgać po łakocie by mieć dobry humor, wystarczy trening:)