wiem, że wielu osobom się to nie spodoba, ale mam potrzebę spowiedzi. Nie chce się użalać, nie chce wyładowywać złości, ale chce złożyć przed Wami swój raport, chcę na siebie donieść. Nie podołałam. Wszystko było ok, jak nie było problemów. Moja mama poważnie zachorowała i zaczęło się od nowa. Myślę, że przyczyną wilka są dwa czynniki - stres i fakt, że nie akceptuję siebie do końca, a z tyłu głowy zawsze siedzi mi myśl "musisz schudnąć". Dopóki tego nie opanuję, nie mam co tu szukać miejsca. Bardzo Was przepraszam, że zawiodłam. Dawaliście mi tu wielkie wsparcie i nadzieję. Nie popełniajcie mojego błędu, szanujcie siebie, swoje zdrowie, swoją psychikę i dbajcie o nią jak tylko możecie. Macie tylko jedno życie. Uwielbiam Was wszystkich i jestem przekonana, że podołacie odchudzaniu, redukowaniu, masowaniu;) Trzymam za Was moje kciuki i przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli. Gdyby ktoś miał gorszy dzień, chciał pogadać, zawsze zapraszam na priv. Nie obiecuję, że pomogę, ale zawsze wysłucham.
roogirl
6 grudnia 2015, 23:59W biodrach mogę już teraz napisać, że 91cm, a pod biustem 75. Mi wyżalanie się nie przeszkadza. Nie przejmuj się w trudnych chwilach trudno nad wszystkim super panować.
Charytka
8 grudnia 2015, 19:32To pod biustem mamy tyle samo :) a do Twoich bioder dążę :) Dziękuję za odpowiedź :)
Kenzo1976
8 listopada 2015, 13:52Zdrowia życzę Twojej mamie, a Tobie dużo sił, sciskam cie i pamiętaj, ze po burzy zawsze wychodzi słońce :-)
Charytka
8 grudnia 2015, 19:33Dziękuję, w końcu pojawił się promyk... :)
Tigii
8 listopada 2015, 13:35Ejj..nie zostawiaj Nas! Nie popełniaj tego błędu, podołasz ! Rób wszystko żeby być szczęśliwą. Ja w Ciebie wierzę i mam nadzieję, że nie odpuścisz :*
Charytka
8 grudnia 2015, 19:34Jestem, podglądam, czytam, ale mało komentuję i mało piszę :) Co to za zgrabna dupka w awatarze ? Twoja :)?
Tigii
8 grudnia 2015, 23:56To tak jak ja :) moja dupka :P