Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
miesiąc za mną


Hej nie pisałam wcześniej,  ponieważ dałam sobie czas na etapowość, a nie wiem jak wam ale mnie vitalia potrafi zająć godziny. Tego tygodniowym etapem jest właśnie pisanie w pamiętniku :D

Mam już za sobą etapy: picie wody w ilości 2l, jedzenie o danych godzinach, trzymanie się diety, nie kupowanie gotowego jedzenia (co było moją największą zmorą).

Mam jeszcze parę pomysłów co chciałabym zmienić, więc zobaczymy na co padnie w następnym tygodniu :PP

Po dokładnie 4 tygodniach zbliżyłam się do celu o 10.6kg, mega dużo jak na taki czas, ale i ja jestem mega duża, więc się mocno nie przejmuję :)

Za to zastanawia mnie fakt, że pomimo tych wszystkich zmian moja waga w ciągu dwóch dni poszła o 1,2 do góry... Mam taką malutką nadzieję, że to przez okres, bo właśnie męczę się z nim już od dwóch dni.  Jeśli też tak macie, to piszcie, to mnie troszkę uspokoi (smiech)

Zastanawiam się nad pójściem do mojej doktor rodzinnej i przebadania się, a raczej sprawdzenia ciśnienia i krwi, powinnam też sprawdzić tarczyce, ale to planuje na grudzień jak pojadę do domu. Pani doktor jest bardzo fajną babeczką, więc chcę z nią także pogadać o witaminach i lekach, które mogłabym brać aby wspomóc choć troszkę mój przeciążony od dawna organizm.

Ah nie napisałam czemu ten raz jest inny od poprzednich, pewnie nie pisałam tego wcześniej, mój kochany starszy braciszek za niecały rok się chajta, a ja chcę wyglądać lepiej, coby ciotki już mnie nie wku...ały tekstami typu: "no gdybyś o siebie zadbała to na pewno znalazłabyś jakiegoś chłopaka", żeby tylko ciocie wiedziały, że gdybym nie była tak wymagająca to już paru by było :PP Niestety nie lubię jak facet jest wiecznym chłopcem, więc cóż nadal wolna ;)

To wrzucam jeszcze parę śniadanek z ostatnich dni 

jajecznica z milionem dodatków i winogrono

pudding chia z owocami

kasza manna z malinami i gorzką czekoladą

owsianka z jagodami i gorzką czekoladą

zastanawiam się także nad dodawaniem codziennie tego co jem hmmmm.....

  • Berchen

    Berchen

    7 października 2018, 10:51

    sliczne jedzonko:):):) pozdrawiam:)

    • ChceToMoge

      ChceToMoge

      7 października 2018, 11:00

      niestety jestem wzrokowcem, więc jedzenie musi ładnie wyglądać, po za tym wydaje mi się że wtedy lepiej smakuje ;) również pozdrawiam :)

    • Berchen

      Berchen

      7 października 2018, 11:10

      no ja tez bardzo lubie jak tak slicznie wyglada, dzisiaj pokroilam sobie mango, zrobilam sok z pomaranczy i czulam sie jakbym jadla w eksluzywnym hotelu, hahaha:)

  • Fetuszek

    Fetuszek

    7 października 2018, 10:23

    Pyszności mmmm moja waga czasem rośnie nawet o 4kg przed okres i w trakcie... Zobaczysz jaka będziesz zdziwiona jak skończy Ci się okres i waga poleci znowu szybciutko w dół. Pozdrawiam i gratuluję.

    • ChceToMoge

      ChceToMoge

      7 października 2018, 10:31

      DZIĘKUJĘ uspokoiłaś mnie troszkę :)